Od kilku dni Grecja doświadcza bezprecedensowych problemów. Rolnicy protestują na Krecie oraz w północnych regionach kraju, blokując autostrady i lotniska.

Kluczowym czynnikiem, który doprowadził do tej sytuacji, są wstrzymane dotacje z Unii Europejskiej na rok 2025, co wywołało destabilizację w sektorze rolnym.

Jak donosi RMF24, wstrzymanie funduszy wynika z odkrycia skandalu korupcyjnego, podczas którego rolnicy razem z urzędnikami fałszowali dokumenty, aby wyłudzić większe dopłaty.

Blokady przybrały ogromne rozmiary, co skutkuje paraliżem transportu. Krytyczna autostrada z Aten do Salonik została zamknięta, a lotniska na Krecie zablokowane. Doszło także do zatrzymania ruchu przy granicach z Bułgarią i Macedonią.

Rząd w Atenach wyraził chęć dialogu, jednak, jak podkreśla premier Kyriakos Mitsotakis, negocjacje będą możliwe jedynie pod warunkiem wyznaczenia oficjalnej delegacji przez rolników.

Epidemia wśród owiec i kóz. Feta znika z półek

Na kryzys rolniczy nakłada się epidemia krowianki owiec i kóz, która zmusiła do utylizacji ponad 400 tys. zwierząt.

To znacząco wpływa na dostępność sera feta, którego produkcja może być ograniczona. Biorąc pod uwagę, że feta może być wytwarzana wyłącznie w Grecji, niedobór tego produktu może mieć globalne konsekwencje.