Obecny przywódca USA uczynił masowe deportacje jednym z kluczowych elementów swojej prezydentury. „Gdy Trump powrócił do Białego Domu w styczniu 2025 r., w aresztach ICE przebywało 39 tys. osób. Pod koniec sierpnia liczba ta wzrosła do rekordowych 61 tys.” — podaje raport amerykańskiego think tanku Migration Policy Institute (MPI). Autorzy opracowania szacują, że w ciągu zaledwie miesiąca liczba osadzonych może się niemal podwoić. Docelowo prezydent USA planuje deportować nawet 1 mln osób rocznie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W tej grupie coraz liczniej pojawiają się również Polacy. Z danych Ministerstwa Spraw Zagranicznych wynika, że od 1 października 2024 r. do 30 września 2025 r. za osoby niepożądane w USA zostało uznanych już ok. 130 obywateli Polski. To niemal dwukrotnie więcej, niż rok temu — podaje Interia.

  • Dlaczego Polacy są wydalani z USA?
  • Ile Polaków uznano za niepożądane w USA w ostatnim roku?
  • Jakie są główne przyczyny deportacji Polaków?
  • Co to jest samodeportacja?

Przyczyną deportacji zazwyczaj nie są popełnione przestępstwa

„Miliony przestępczych cudzoziemców zostaną odesłane tam, skąd przybyły” — mówił w marcu Trump. Tymczasem główną przyczyną wydaleń Polaków ma być przedłużenie pobytu ponad czas określony w wizach tymczasowych — podaje rzecznik MSZ w rozmowie z portalem.

Jak podaje Interia, według stanu na wrzesień 2025 r. trzy czwarte zatrzymanych przez amerykański Urząd Celno-Imigracyjny osób nie miało wyroku karnego. Zarzuty, które mieli postawione pozostali osadzeni w większości miały dotyczyć drobnych spraw, np. wykroczeń drogowych.

Większość z osób, które opuściły USA, sama podjęła decyzję o deportacji

„Większość z tych osób skorzystała z opcji dobrowolnego wyjazdu” — tłumaczy w rozmowie z Interią Maciej Wewiór. „Nie dysponujemy jednak dokładnymi informacjami na temat podziału osób na deportowane i te, które wyjechały dobrowolnie” — precyzuje rzecznik MSZ.

Samodeportacja to dobrowolna decyzja o opuszczeniu kraju. Imigranci podejmują ją w obawie przed aresztowaniem i długotrwałym zakazem wjazdu, z którymi wiąże się deportacja przeprowadzona przez urząd. W USA zachęca do niej rządowy program, jest nawet specjalna aplikacja — CBP Home. „Daje cudzoziemcom możliwość wyjazdu teraz, dzięki czemu nadal będą mieli szansę legalnie wrócić w przyszłości i spełnić amerykański sen” — napisała w marcu na X sekretarz bezpieczeństwa krajowego USA Kristi Noem. „Jeśli tego nie zrobią, znajdziemy ich, deportujemy i nigdy nie wrócą” — dodała amerykańska polityczka.

Czytaj także: Syn polskich imigrantów trafił do ośrodka na bagnach. To decyzja Donalda Trumpa