W wyjściowym składzie gospodarzy na środowe spotkanie znalazł się Mateusz Kochalski. Karabach Agdam sprawił już kilka niespodzianek w tej edycji Ligi Mistrzów. Mistrz Azerbejdżanu pokonał Benfikę 3:2 i zremisował z Chelsea 2:2.

Zupełnie inaczej radzi sobie AFC Ajax, który przegrał wszystkie pięć meczów i miał bilans bramkowy 1:16. Pierwszy gol w tym starciu padł w 10. minucie rywalizacji.

ZOBACZ WIDEO: Huknął jak z armaty! Bramkarz nie miał żadnych szans

Wówczas Marko Janković posłał długie podanie w kierunku Camilo Durana. Kolumbijczyk nie był w najłatwiejszej sytuacji, ponieważ bliżej do piłki miał zawodnik przeciwników.

W szeregach Ajaxu doszło jednak do fatalnego nieporozumienia. Zupełnie niepotrzebnie z bramki wybiegł golkiper. Z jego błędu skorzystał wspomniany Duran i przelobował Vitezslava Jarosa.

Tym samym Karabach objął prowadzenie, ale nie utrzymał go do przerwy. W 39. minucie goście wyrównali za sprawą trafienia Kaspera Dolberga. Duńczyk wykorzystał bierną postawę rywali i strzałem zza pola karnego pokonał Kochalskiego.

W jednej z pierwszej akcji po przerwie na listę strzelców wpisał się Matheus Silva i gospodarze prowadzili 2:1. Ostatecznie Ajax odwrócił losy zmagań i wygrał 4:2.