
Komisja Europejska zatwierdziła model wsparcia publicznego dla pierwszej polskiej elektrowni jądrowej w Lubiatowie-Kopalinie na Pomorzu. W dokumencie ujawniono też stawki. Według pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej energia z pierwszej krajowej elektrowni jądrowej ma być tańsza niż 500 zł za MWh.
Komisja Europejska zatwierdziła pakiet wsparcia dla budowy i późniejszej eksploatacji pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce, uznając go za zgodny z unijnymi zasadami pomocy publicznej. Ze środków budżetu państwa lub skarbowych papierów wartościowych trafi do spółki odpowiedzialnej za budowę polskiej elektrowni jądrowej ok. 60 mld zł (70 proc. udział finansowania dłużnego i 30 proc. udział finansowania własnego).

Elektrownia jądrowa. Jest przełomowa decyzja KE
Wniosek notyfikacyjny polskiego rządu do Komisji Europejskiej zakładał, że cena energii może wynosić od 600 zł za MWh do 470 zł za MWh.
– To, co uzyskaliśmy, jest naprawdę dobre. Istotne jest, aby energia z elektrowni jądrowej dawała bezpieczeństwo, stabilność sieci i żeby była energią czystą. Te wszystkie elementy w decyzji są zapewnione. Kwota, jaka znajdzie się w decyzji Komisji, mieści się w założonych przez nas wariantach. To nie są warianty optymistyczne, a realistyczne – powiedział na konferencji pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciech Wrochna. Jak podkreślił, energia z pierwszej elektrowni jądrowej będzie konkurencyjna – ma kosztować poniżej 500 zł za MWh.
Rozpoczęcie komercyjnej pracy pierwszego bloku powinno nastąpić w 2036 r., drugiego bloku – w 2037 r., a trzeciego bloku – w 2038 r.
Pierwsza polska elektrownia jądrowa wchodzi więc w kluczowy etap przygotowań. Polskie Elektrownie Jądrowe zakończyły rozmowy z bankami i agencjami eksportowymi, a zainteresowanie finansowaniem projektu jest rekordowe.
– Zainteresowanie banków komercyjnych i agencji kredytów eksportowych kilkukrotnie przekracza zapotrzebowanie – podkreśla Wojciech Wrochna. Jego zdaniem potwierdza to, że zmieniło się postrzeganie energetyki jądrowej i rośnie uznanie dla jej kluczowej roli w przyszłym globalnym miksie energetycznym.
PEJ informuje, że w trwającym od września do grudnia badaniu rynku udział wzięło ponad 30 największych instytucji finansowych z Europy, w tym z Polski oraz Azji i Ameryki Północnej. Zaangażowanie deklarują też polskie instytucje, między innymi: BGK, PKO BP i Pekao SA. W sumie elektrownia ma kosztować ok. 190 mld zł.
Inwestorem i przyszłym operatorem powstającej na Pomorzu w ramach Programu Polskiej Energetyki Jądrowej pierwszej elektrowni jądrowej jest należąca w 100 proc. do Skarbu Państwa spółka Polskie Elektrownie Jądrowe. Wykonawcą będzie konsorcjum Westinghouse-Bechtel.