Nozomi Maruyama
fot. Tadeusz Mieczyński
Nozomi Maruyama z Japonii wygrała pierwszą serię treningową przed piątkową rywalizacją pań w ramach Pucharu Świata w Klingenthal. W drugiej najlepiej spisała się Słowenka Nika Prevc. Na godzinę 14:25 zaplanowano serię kwalifikacyjną, w której pokażą się trzy Polki.
Nozomi Maruyama
I trening:
Liderka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w pierwszej serii doleciała do 134. metra z 19. platformy startowej. Drugie miejsce zajęła jej rodaczka: Sara Takanashi. Lot na 136. metr z 21. belki był najdłuższą próbą omawianej serii. Na pozycjach 3-4 uplasowały się kolejno Niemki: Selina Freitag (135 metrów z 23. belki) oraz Katharina Schmid (123 metry z 19. belki).
Czołową „6” uzupełnił Japonka Yuki Ito (127,5 metra z 21. belki) oraz Abigail Strate z Kanady – ex aequo z Niką Prevc ze Słowenii (obie 120 metrów z 19. belki)
Polki uplasowały się w trzeciej i czwartej dziesiątce. Anna Twardosz (113,5 metra) uzyskała 26. notę, Pola Bełtowska (109,5 metra) zajęła 31. miejsce, a Nicole Konderla-Juroszek (108 metrów) została sklasyfikowana na 38. lokacie.
II trening:
Tym razem na czoło stawki wysunęła się Słowenka Nika Prevc. Dwukrotna mistrzyni świata oddała skok na odległość 129,5 metra. Drugie miejsce przypadło Abigail Strate z Kanady (126,5 metra). Na trzeciej pozycji znalazła się Nozomi Maruyama (125 metrów). Cała trójka ruszała w kierunku progu z 19. belki.
Czwarta była Yuki Ito z Japonii (124,5 metra z 19. belki), piąta Gyda Westvold Hansen z Norwegii (126,5 metra z 21. belki), a szósta Katharina Schmid z Niemiec (121 metrów z 19. belki).
W drugiej serii treningowej najlepiej z Polek wypadła Pola Bełtowska (112 metrów; 27. miejsce). Anna Twardosz uplasowała się dwie pozycje niżej (109,5 metra), a Nicole Konderla-Juroszek po locie mierzącym 96,5 metra uzyskała 42. notę. Wszystkie Biało-Czerwone skakały z 21. platformy startowej.
Na rozbiegu nie pojawiły się Heidi Dyhre Traaserud z Norwegii oraz Niemka Agnes Reisch.
Kwalifikacje ruszą o 14:25, a konkurs zaplanowano na 15:35.
Wyniki będziecie mogli śledzić za pośrednictwem relacji LIVE Berkutschi >>>
Dominik Formela,
źródło: Informacja własna
oglądalność: (2600)
komentarze: (5)