Po zakończeniu kariery w czerwcu 2023 roku, Zlatan Ibrahimović nie zamierzał odejść w cień i postawić na spokojne życie. Zamiast odpoczynku wybrał nowe wyzwanie – uczynić padel jednym z najważniejszych sportów w Szwecji. Własne nazwisko miało zagwarantować sukces.

Były gwiazdor otworzył ekskluzywne obiekty pod szyldem „Padel Zenter” m.in. w Sztokholmie, Uppsali i Örebro. Każdy z nich miał być wizytówką nowej ery sportu – nowoczesne korty, topowe zaplecze, wysoka jakość. Biznes wydawał się skazany na sukces.

Ale „boom” na padel szybko się skończył. Rynek, który rozrósł się gwałtownie w czasie pandemii, załamał się równie gwałtownie. W Szwecji upadły dziesiątki firm związanych z tą dyscypliną, a wiele hal sportowych zmieniono w magazyny lub sklepy.

Ibrahimović również nie uniknął problemów. Klientów odstraszyły wysokie ceny rezerwacji, a puste korty generują straty. Szwed szuka ratunku za granicą – otworzył nowe centrum padla w Mediolanie, licząc na większe zainteresowanie i stabilniejszy rynek.

Jeden z najbardziej utytułowanych napastników w historii futbolu, Zlatan Ibrahimović przez ponad dwie dekady budował imponującą karierę. Grał w takich klubach jak Malmo FF, Ajax, Juventus, Inter, Barcelona, PSG, Manchester United czy LA Galaxy.

Zdobywał mistrzostwa w Holandii, Włoszech i Francji, a także koronę króla strzelców Serie A. Do tego dziesiątki indywidualnych nagród i status piłkarskiej legendy, który dziś próbuje wykorzystać w świecie biznesu. Majątek Ibrahimovicia wciąż szacuje się na 190 milionów dolarów.

ZOBACZ WIDEO: Kadra, relacje z Lewandowskim i Urbanem. Jerzy Brzęczek gościem WP SportoweFakty