Eurowizja Junior. Burza wokół występu Marianny Kłos
Teraz z kolei w mediach zawrzało w związku z dziecięcą wersją konkursu. W tym roku reprezentuje nas Marianna Kłos z piosenką „Brightest Light”. W związku z tym, że finał Eurowizji Junior odbędzie się już dzisiaj (w sobotę 13 grudnia) atmosfera robi się coraz bardziej gorąca. W mediach społecznościowych pojawiły się fragmenty występów poszczególnych młodych artystów. I to właśnie moment z naszą reprezentantką, który znalazł się w oficjalnym podsumowaniu, zelektryzował internautów. W wyświetlanym widzom przed głosowaniem „recapie” zamiast mocnego, wcześniejszego wykonania, pokazano urywek, w którym 12-latka zaliczyła małą wpadkę. Widzimy na nim bowiem, jak do ust dziewczynki najprawdopodobniej wpadł kosmyk włosów, który spowodował, że na ułamek sekundy załamał się jej głos. Fani muzycznego wydarzenia twierdzą, że to, jaki fragment wybrano, wpłynie na wynik.
W sieci zaroiło się od komentarzy wzburzonych internautów, którzy zastanawiają się, dlaczego produkcja wybrała akurat ten moment występu Marianki. Niektórzy piszą wprost, że to celowy zabieg, który ma osłabić jej pozycję w konkursie.
Biedna Marianna, wybrali jej najgorszy fragment; Po złości to wstawili?; To sabotaż; Szkoda, że akurat taki niekorzystny moment wybrali; Nas serio musieli skrzywdzić i wybrać ten fragment?; Czemu oni zawsze wybierają najgorszy fragment. Akurat Mariance oddechu zabrakło; Serio, oni sobie jaja zrobili; To było okrutne; Nie fair; I niech mi ktoś jeszcze wmówi, że wcale nie jest tak, że nas na Eurowizji nienawidzą, jak z całego występu wycięli akurat fragment do głosowania gdzie się zacięła; Jak dziecko ma konkurować w takich warunkach? – grzmią Polacy.
Rzeczywiście cios poniżej pasa?
Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji Junior odbędzie się w Gruzji. Przypominamy, że Polska ma na koncie dwa zwycięstwa. W 2018 roku wygrała Roksana Węgiel, zaś rok później Viki Gabor.