Uniwersytet Browna wezwał studentów i pracowników do pozostania w domach po strzelaninie na terenie kampusu. Część z nich ukrywa się również w pomieszczeniach uniwersyteckich.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Gdzie miała miejsce strzelanina?

Ilu poszkodowanych jest w strzelaninie?

Co powiedział Donald Trump na temat incydentu?

Dlaczego uniwersytet wezwał do pozostania w domach?

Policja początkowo wskazywała, że kilka osób zostało postrzelonych, lecz nie udzielała dokładniejszych informacji. Podczas kolejnej konferencji prasowej poinformowała, że dwie osoby zginęły, a osiem znajduje się w stanie krytycznym.

Reakcja Donalda Trumpa

Głos w sprawie zabrał Donald Trump. „Zostałem poinformowany o strzelaninie, która miała miejsce na Uniwersytecie Browna w Rhode Island. FBI jest na miejscu. Podejrzany jest w areszcie. Niech Bóg błogosławi ofiary i ich rodziny” — napisał amerykański przywódca.

Wpis Donalda Trumpa

Wpis Donalda TrumpaDonald Trump/Truth Social / Materiały prasowe

Następnie prezydent sprostował swój poprzedni wpis. „Policja Uniwersytetu Browna cofnęła swoje wcześniejsze oświadczenie. Podejrzany NIE jest w areszcie” — napisał Donald Trump.