
Strzelanina na kampusie uczelni w Providence
Źródło: ReutersCo najmniej dwie osoby zginęły, a dziewięć zostało ciężko rannych w ataku, do którego doszło na Uniwersytecie Browna w Providence w stanie Rhode Island – informuje CNN. Policja wciąż poszukuje sprawcy.
Do ataku doszło w budynku wydziału inżynierii i fizyki, gdzie odbywały się egzaminy końcowe. Jak informuje CNN, dwie osoby zginęły i są to studenci.
Uniwersytet Browna, należący do grupy prestiżowych uczelni „Ivy League”, pozostaje zamknięty do czasu zakończenia działań przez służby. Władze uczelni zaleciły studentom i pracownikom, by pozostali w zamkniętych pomieszczeniach, wyciszyli telefony i oczekiwali na dalsze instrukcje.
BrownUAlert: 8th Update, The Brown campus continues to be in lockdown, and it is imperative that all members of our community remain sheltered in place. This means keeping all doors locked and ensuring no movement across campus. The law enforcement response remains ongoing.…
— Brown University (@BrownUniversity) December 14, 2025
Jak opisuje CNN, uczelnia przypomniała także o przestrzeganiu zasad: „uciekaj”, jeśli to możliwe, „ukryj się”, jeśli ewakuacja jest zbyt ryzykowna oraz „walcz” jedynie w ostateczności.
Lokalne służby nakazały mieszkańcom omijanie okolicy kampusu Uniwersytetu Browna.

Służby w rejonie uczelni, gdzie doszło do strzelaniny
Źródło: Reuters
Obława za sprawcą ataku na uniwersytecie
Jak informuje Reuters, policja poszukuje mężczyzny ubranego na czarno i przeszukuje nagrania z lokalnych kamer wideo.
Gubernator Rhode Island, Dan McKee, zapewnił, że monitoruje sytuację i współpracuje z lokalną policją. Na miejscu działają również agenci FBI. Prokurator generalny stanu, Keith Hoffmann, określił zdarzenie jako bezsensowną przemoc i podkreślił, że jest wstrząśnięty napływającymi informacjami.
Lokalne władze poinformowały, że trwa intensywne śledztwo, liczba poszkodowanych może się zmienić.

Strzelanina USA
Źródło: Reuters
Trump: zostałem poinformowany
„Zostałem poinformowany o strzelaninie na Uniwersytecie Browna w stanie Rhode Island. FBI jest na miejscu zdarzenia” – napisał przed północą prezydent Donald Trump w serwisie Truth Social, dodając, że podejrzany jest już w areszcie. Jednak po niespełna dwudziestu minutach napisał, że „policja wycofała swoje poprzednie oświadczenie – podejrzany nie przebywa w areszcie”.
Amerykański przywódca przekazał także słowa wsparcia dla ofiar tragicznego incydentu oraz ich bliskich.
Autorka/Autor: Pkarp/lulu
Źródło: PAP, CNN
Źródło zdjęcia głównego: Reuters