-
Joanna Scheuring-Wielgus krytykuje wypowiedź prezydenta Karola Nawrockiego o konieczności dostosowania Strategii Bezpieczeństwa Narodowego Polski do wizji USA.
-
Europosłanka wyraża obawy, że strategia USA pod rządami Trumpa marginalizuje Europę, stawiając na relacje biznesowe z Rosją, Chinami, Indiami i Japonią.
-
Scheuring-Wielgus zarzuca prezydentowi Nawrockiemu brak zaangażowania Polski w negocjacjach o Ukrainie i wskazuje na pogorszenie pozycji kraju na arenie międzynarodowej.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Joanna Scheuring-Wielgus była pytana w Radiu ZET o nową strategię bezpieczeństwa narodowego USA. – Dla mnie porażające jest, nie sam ten dokument, ale to, co mówi Karol Nawrocki – powiedziała, nawiązując do wypowiedzi prezydenta, jaka padła podczas jego wizyty na Łotwie.
Prezydent wyraził zadowolenie z niepodpisania polskiej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego. Strategię tę przyjęła w lipcu 2025 roku Rada Ministrów; jest to cykliczny i współtworzony z BBN kierunkowy dokument dla wszystkich instytucji państwowych. Poprzedni taki dokument pochodził z 2020 roku.
– Osobiście się także cieszę i poczytuję to jako sukces mojej kancelarii, że nie podpisaliśmy Strategii Bezpieczeństwa Narodowego i pracujemy nad wypracowaniem nowej strategii bezpieczeństwa narodowego. Bo widzimy, że Strategia Bezpieczeństwa Narodowego największego naszego sojusznika w zakresie bezpieczeństwa, czyli Stanów Zjednoczonych, właśnie wychodzi na światło dzienne i ją widzimy. Dlatego musimy dopasować także naszą strategię bezpieczeństwa narodowego do wizji naszego sojusznika – ocenił prezydent RP.
Europosłanka mocno sprzeciwiła się tym słowom. – Mnie to przeraża, to jest dla mnie zdrada stanu – stwierdziła, dodając, że „w strategii Trumpa Europa jest traktowana jako zło konieczne”.
Strategia bezpieczeństwa narodowego. Scheuring-Wielgus uderza w Nawrockiego
– Sojusznikami są: Rosja, Chiny, Indie, Japonia. Europy tam nie ma, jemu nie zależy na dobrych relacjach, tylko na biznesie – dodała Scheuring-Wielgus, oceniając, że prezydent USA posługuje się wysłannikami, którzy za plecami Europy „ustalają biznesy z Rosją”.
– Jeśli nasz prezydent nie potrafi się od tego odciąć, a sprawa dotyczy naszego bezpieczeństwa, to dla mnie to jest zdrada stanu – zaznaczyła.
Scheuring-Wielgus obwiniła Nawrockiego także o brak udziału Polski w negocjacjach dotyczących Ukrainy. Jej zdaniem to prezydent doprowadził do braku spójności w tym, jak widziany jest nasz kraj na arenie międzynarodowej, m.in. poprzez swój stosunek do Kijowa.
Karol Nawrocki o strategii bezpieczeństwa narodowego USA: Nie może być zaskoczeniem
Goszcząc na Łotwie prezydent stwierdził, że założenia nowego planu USA nie powinny być zaskoczeniem dla kogoś, kto śledził wypowiedzi Donalda Trumpa.
Według Nawrockiego tezy zawarte w dokumencie w żaden sposób „nie są konfrontacyjne do wizji bezpieczeństwa krajów Europy Środkowo-Wschodniej, które nie są tylko biorcami, ale dawcami bezpieczeństwa”. Prezydent uważa, że Trump dał też Europie ważny sygnał.
– Dopiero Donald Trump musiał przyjść do Białego Domu, żeby powiedzieć do Europy Zachodniej tak, żeby te państwa zrozumiały: UE znajduje się w kryzysie i chaosie. Może dlatego my tu w regionie nie rozumiemy się czasami z państwami zachodniej Europy, bo jesteśmy przy granicy z neoimperialną Rosją i zajmujemy się najważniejszymi sprawami: tu zaczyna się wspólne bezpieczeństwo – powiedział Karol Nawrocki.
„Śniadanie Rymanowskiego”. Polska przekaże MiG-i Ukrainie? „Oszukiwano nas”Polsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas
