W programie „Didaskalia” Wirtualnej Polski dyrektor ds. badań w IBM Research dr Anna Topol wskazuje, że sztuczna inteligencja, choć wydaje się już bardzo zaawansowana, to ma jeszcze przed sobą „dużo do zrobienia”.

– Za każdym razem jak patrzę, jak co robimy, to moim zdaniem dojdziemy do tego momentu, gdzie ta sztuczna inteligencja będzie niesamowita – mówi.

Przyznaje, że są pewne niepokoje, ale według niej to wszystko będzie rozwiązywane na bieżąco w ramach rozwoju technologii. – Każdy porównuje to do momentu, jak samochody weszły na drogi. Nie było pasów bezpieczeństwa, nie było znaków. Zajęło wiele lat, żeby się ubezpieczyć, żeby naprawdę tę technologię jak najlepiej wykorzystywać – dodaje.

AI i kwanty zmienią naszą gospodarkę, bezpieczeństwo i władzę II Anna Topol #didaskalia 164

Czy AI można wyłączyć?

Według rozmówczyni Patrycjusza Wyżgi, istotne jest to, że niemal każdy może pomóc rozwijać sztuczną inteligencję. Zwraca też uwagę, że wiele osób pracuje nad tym, by sprawić, że technologia ta będzie bezpieczna.

– Wszyscy angażują się nie tylko w znalezienie tych problemów, jak najgłębsze pokazanie, gdzie ta technologia jest zła i gdzie ma złe wyniki, ale właśnie w szukanie nowych rozwiązań. Więc w tym momencie nie ma wątpliwości, że się obawiamy, bo jeszcze tej technologii do końca nie znamy. Naprawdę jesteśmy na takim poziomie rozwoju i odkrywania tego, gdzie ta technologia robi błędy – mówi Topol.

– Jest wystarczająco tych właśnie takich sygnałów „trzeba zastopować” – mówi. – Nie wydaje mi się, że dojdziemy do tego Terminatora, w to akurat wątpię – mówi.

– Czy moglibyśmy to w tej chwili wyłączyć? Odpowiedź jest: pewnie nie. Jeżeli chodzi o to, gdzie jesteśmy technologicznie, to nie jest to miejsce, gdzie stwierdziłabym, że udowodniliśmy, że to jest tak niebezpieczne, że to trzeba wyłączyć – mówi.

"TIME" wskazał człowieka roku. To "architekci sztucznej inteligencji"

„TIME” wskazał człowieka roku. To „architekci sztucznej inteligencji”

AI przynosi zyski?

Topol przyznała, że obecnie sztuczna inteligencja może wygenerować zysk długoterminowy. – Na każde 100 firm, które mówią, że wprowadzają AI, tak 80 proc. na pewno wprowadza. 25 proc. tylko widzi naprawdę zwrot tych funduszy – mówi.

– Wiele z tych firm próbowało różnego rodzaju, jak to się mówi, proof of concept, czyli takiej możliwości próbowania (wykorzystania technologii – red.) w wielu miejscach. To się oczywiście nie zwraca – mówi. Według niej sukcesy odnoszą te firmy, które skupiły swoje zasoby na jednej aplikacji.

Zwraca jednak uwagę, że to wciąż dużo odmienna sytuacja, niż kilka lat temu. – Wiele organizacji mi mówi, że 2-3 lata temu, jeżeli się pytano o sztuczną inteligencję, jeżeli zwrot był 2-3 proc., to już było super. W tej chwili większość organizacji uważa, że jeżeli zwrot nie jest 20 proc., to się nie opłaca. To jest ta różnica – mówi.

Polska i USA. Wspólne inwestycje w AI i cyberbezpieczeństwo

Polska i USA. Wspólne inwestycje w AI i cyberbezpieczeństwo

Czy sztuczna inteligencja wygryzie programistów?

Wyżga zapytał także, jaką Topol widzi przyszłość dla programistów, gdyż wiele osób twierdzi, że sporą część rynku wyprze sztuczna inteligencja.

– Mam dwóch synów. Jeden chce być matematykiem, drugi programistą jest na drugim roku. Czy powiedziałabym stanowczo „nie, nie możesz tam iść”? Nie, wręcz przeciwnie – powiedziała.

Stwierdziła, że programiści z pewnością będą potrzebni zwłaszcza wraz z rozwojem komputerów kwantowych. – Około roku 2029 będziemy mieli pierwszy komputer kwantowy, który właśnie będzie tym bezbłędnym komputerem kwantowym. Wtedy wszyscy będą o wiele bardziej komputerowi ufali, bo to jest oczywiście najważniejsze – mówi.

Amerykański generał przyznał, że pomaga mu ChatGPT

Amerykański generał przyznał, że pomaga mu ChatGPT

Komputery kwantowe i AI – zgrany duet

Twierdzi, że nie da się wskazać, która technologia będzie ważniejsza: AI czy komputery kwantowej.

– Najważniejsze dla mnie, dla nas, jest to połączenie. Sztuczna inteligencja potrzebuje danych którym można ufać (…) więc potrzebujemy systemów kwantowych, które pomogą nam wesprzeć tę sztuczną inteligencję, właśnie, żeby osiągnęła ten najwyższy poziom jakości – mówi.

– Z drugiej strony wiemy już, że komputery kwantowe potrzebują bardzo dużo przeliczeń. Czym więcej komputerów kwantowych masz, tym więcej musisz się zająć ich organizacją. I używamy sztucznej inteligencji do właśnie rozdzielenia pracy i jakości pracy – podkreśla.

– Komputery kwantowe muszą mieć kalibrację, już używamy sztuczną inteligencję do pomocy kalibracji komputerów kwantowych, więc nie uważamy, że jedna albo druga strona będzie dobra. Będą ze sobą współdziałać i będą sobie pomagać – mówi.

– Jako fizyk muszę powiedzieć, że jeżeli chodzi o komputery, to nigdy się nie spodziewałam, kiedy uczyłam się jako doktorant, że tylko za te 20-25 lat będę stała przy komputerze kwantowym, który przelicza – zaznacza.