Miranczuk był wyróżniającym się graczem Atalanty Bergamo, więc jego transfer do MLS w 2024 roku szybko okrzyknięto hitem transferowym. W Atlancie United współpracuje w środku pola między innymi z Bartoszem Sliszem i jest odpowiedzialny za napędzanie ataków drużyny, a także dostarczanie piłek do grających wyżej Miguela Almirona oraz Emmanuela Latte Latha. W minionym sezonie nie odniósł jednak wielkich sukcesów zespołowych – Atlanta zajęła dopiero 14. miejsce w tabeli konferencji wschodniej.
Zobacz wideo Piłkarze Legii balują po przegranych meczach? Kosecki: Po remisie z Lechią piłkarze bawili się w klubie
Dziewczyna Rosjanina skrytykowała Stany Zjednoczone
Miranczuk za ocean przeprowadził się wraz ze swoją długoletnią partnerką, Jeleną Maksimową. Rosjanka regularnie komentuje życie w Stanach Zjednoczonych na swoim kanale na Telegramie. Jej ostatni wpis wywołał spore kontrowersje. Oto co przekazała fanom dziewczyna znanego piłkarza:
– Dziś oglądałem „Comment Show” [popularny rosyjski program – przyp. red.] i szczerze mówiąc, byłem zdumiony, że temat standardu życia w Ameryce nie jest ujawniany! Nie da się nawet porównać jedzenia (do tego, co mamy w Rosji)! Wszystko jest niesamowicie drogie. I byłoby w porządku, gdyby było drogie, ale byłby ku temu powód! Obsługa jest fatalna, jakość jest fatalna! Ludzie nie są empatyczni, hipokryzja to narodowa cecha! […] Nikt tutaj nie rozumie futbolu, wszyscy przychodzą jeść popcorn i się gapić – podsumowała Rosjanka.
Słowa Maksimowej na pewno nie spodobają się kibicom oraz władzom Atlanty United. Szczególnie że tegoroczny sezon nic nie zmienił – Miranczuk jest jednym z najlepiej zarabiających piłkarzy w klubie i ma dalej stanowić o sile drużyny prowadzonej przez Gerarda Martino.