Radosław Sikorski w rozmowie z amerykańskim dziennikarzem podkreślił, że „wszystko dzieje się tylko w jedną stronę”, a samoloty czy drony z Polski albo krajów NATO nie wkraczają w przestrzeń powietrzną Rosji.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

— Jasne więc, że to Rosja prowadzi wojnę hybrydową z takimi formami ataków jak podpalenia, przesyłki z ładunkiem zapalającym, zabójstwa. Dlatego, gdyby przechwycony przez nasze lotnictwo rosyjski myśliwiec nie słuchał poleceń, to obawiam się, że musielibyśmy zrobić, co trzeba, żeby chronić naszych obywateli — stwierdził szef MSZ.

  • Jakie działania Polska podejmie w przypadku naruszenia przestrzeni powietrznej przez Rosję?
  • Czy Radosław Sikorski wypowiedział się na temat incydentów z rosyjskimi samolotami?
  • Co powiedział Sikorski o wojnie hybrydowej prowadzonej przez Rosję?
  • Jakie były ostatnie incydenty z udziałem rosyjskich maszyn?

Dopytywany, czy decyzja byłaby taka sama w przypadku maszyny bezzałogowej i załogowej, odpowiedział: — Dobrze wiemy, co by się stało, gdyby kubańskie migi przeleciały nad Florydą, nieprawdaż?

Pytany o kolejne incydenty z udziałem rosyjskich samolotów i dronów, stwierdził, że „Rosja właśnie dowiedziała się, że już dalej nie może się posunąć”.

Seria incydentów z udziałem rosyjskich maszyn

Warto przypomnieć, że to kolejne incydenty z udziałem rosyjskich maszyn. W nocy z 9 na 10 września drony naruszyły w nocy polską przestrzeń powietrzną, a w ostatni weekend samoloty wojskowe Rosji przez 12 minut znajdowały się w estońskiej przestrzeni powietrznej.

Tymczasem w środę wobec hiszpańskiego samolotu wojskowego z ministrą obrony Margaritą Robles na pokładzie podjęto próbę zakłócenia sygnału GPS. Stało się to podczas przelotu nad Bałtykiem, niedaleko rosyjskiego Królewca. Sprawców tego incydentu nie wskazano.