Rząd Francji poinformował, że poprosił Unię Europejską o odroczenie grudniowych terminów dotyczących umowy handlowej z blokiem Mercosur. W ocenie Paryża nie ma obecnie warunków, by mogło się odbyć głosowanie państw unijnych w sprawie tego porozumienia. „Ekipa Tuska już się poddała, ale Francja nadal walczy. Paryż stawia KE konkretne żądania ws. Mercosur i chce opóźnienia umowy” – napisał na platformie X Mariusz Kamiński, europoseł PiS.
Francja żąda, by terminy grudniowe zostały przełożone, w celu kontynuowania pracy i uzyskania uzasadnionych sposobów ochrony europejskiego rolnictwa
— głosi komunikat rządu.
Komisja Europejska liczy, że do podpisania porozumienia dojdzie na szczycie Mercosuru 20 grudnia w Brazylii. Zanim to nastąpi, w przyszłym tygodniu umowa ma być poddana pod głosowanie w Parlamencie Europejskim. Francja, a także Polska, są najbardziej krytyczne wobec umowy, ale by zablokować porozumienie, potrzebne są cztery kraje (tzw. mniejszość blokująca).
Minister gospodarki Francji Roland Lescure powiedział wczoraj mediom niemieckim, że jego kraj uważa, iż „porozumienie w obecnym kształcie jest nie do zaakceptowania”.
Rzecznik MSZ Pascal Confavreux powiedział Politico, że Paryż nadal nie jest usatysfakcjonowany mechanizmami ochronnymi.
„Ekipa Tuska już się poddała”
Na to, że teraz to Francja walczy o odroczenie głosowania ws. umowy z krajami Mercosur, uwagę zwrócili politycy w sieci.
WAŻNE! „Francja wzywa do przełożenia kluczowego głosowania nad MERCOSUR. Przełożenie mogłoby zadać śmiertelny cios porozumieniu handlowemu”. Jak przewidywałem, pogłoski jakoby sprawa była przesądzona były przedwczesne i warto walczyć do końca
— napisał na platformie X Jacek Saryusz-Wolski, doradca społeczny prezydenta.
Ekipa Tuska już się poddała, ale Francja nadal walczy. Paryż stawia KE konkretne żądania ws. Mercosur i chce opóźnienia umowy. Francuscy politycy słusznie walczą o interesy rolnictwa w UE. Polscy rolnicy niestety nie mogą liczyć na taką determinację rządu
— zaznaczył z kolei Mariusz Kamiński, europoseł PiS.
Umowa z blokiem krajów Mercosur
Umowa z blokiem krajów Mercosur (Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Boliwia i Urugwaj) ustanowi preferencje celne dla niektórych produktów rolnych z tych państw, takich jak wołowina, drób, nabiał, cukier i etanol. Francja 10 grudnia informowała, że wciąż oczekuje odpowiedzi na trzy swoje żądania dotyczące tego porozumienia. Chodzi o mechanizmy zabezpieczające, kontrole i działania symetryczne.
Mechanizmy zabezpieczające miałyby sprawić, że preferencje dla produktów z Mercosur będzie można wycofać, jeśli dojdzie do gwałtownego wzrostu importu lub spadku cen. Paryż domaga się również skuteczniejszych kontroli, aby zapewnić, że produkty z importu spełniają normy europejskie. Francja chce ponadto kroków symetrycznych, które miałyby zapewnić, że pestycydy niedozwolone w UE będą też zakazane w produktach pochodzących z krajów bloku Mercosur.
Adam Stankiewicz/X/PAP