Wielowątkowa, intensywna debata o polskiej gospodarce w gronie przedstawicieli świata biznesu, polityki oraz nauki i środowiska eksperckiego odbędzie się 9 lutego 2026 r. w Warszawie. Zapraszamy na EEC Trends. Rejestracja dostępna na stronie wydarzenia.

  • Widać głęboką zmianę w globalnym handlu: chińscy eksporterzy, napotykając bariery w USA, masowo przekierowują towary do Europy.
  • Napływ towarów budzi obawy o stabilność unijnego rynku i kondycję europejskich producentów, dlatego Komisja Europejska uruchomiła specjalną grupę zadaniową i system wczesnego ostrzegania.
  • Analizy pokazują, że sygnały zagrożeń pojawiają się w niemal wszystkich badanych branżach, szczególnie w sektorach urządzeń elektrycznych, motoryzacji oraz maszyn i urządzeń.

W cytowanym przez money.pl raporcie Credit Agricole czytamy, że mamy do czynienia z fundamentalną zmianą w strukturze światowego handlu, która uderza w gospodarkę Unii Europejskiej.

Chińscy eksporterzy, napotykając mur celny i regulacyjny w USA, nie ograniczyli produkcji, lecz dokonali skutecznej reorientacji geograficznej swojego zbytu. Mniejszy eksport za ocean jest z nawiązką rekompensowany przez agresywną ekspansję na inne rynki, ze szczególnym uwzględnieniem Starego Kontynentu – czytamy.

W listopadzie 2025 roku eksport Chin do Unii Europejskiej zwiększył się rok do roku aż o 14,8 proc., podczas gdy jeszcze w październiku tempo wzrostu wynosiło jedynie 0,9 proc. Tak nagła zmiana w ciągu jednego miesiąca wskazuje na masowe przekierowanie strumieni handlowych.

Chiny zalewają Europę. Unia włącza „system wczesnego ostrzegania”

Analitycy Credit Agricole w raporcie wskazują na mechanizm polegający na masowym przekierowywaniu do Europy towarów, które pierwotnie miały trafić na rynek amerykański. Zjawisko to budzi uzasadnione obawy o stabilność unijnego rynku wewnętrznego oraz sytuację europejskich producentów, zmuszonych mierzyć się z napływem importu oferowanego często po zaniżonych cenach.

Komisja Europejska, dostrzegając narastające ryzyko, podejmuje zdecydowane działania.

W kwietniu powołano specjalną grupę zadaniową do spraw nadzoru nad importem, tak zwaną import „surveillance task force”. Jej zadaniem nie jest jednak ręczne przeglądanie tysięcy dokumentów przewozowych, lecz obsługa i analiza danych dostarczanych przez nowatorskie, zautomatyzowane narzędzie oparte o statystyki celne – czytamy.

Rozwiązanie to nie ma na celu natychmiastowego zastąpienia tradycyjnych instrumentów ochronnych, takich jak cła antydumpingowe czy postępowania kontrolne, lecz ma pełnić rolę skutecznego systemu wczesnego ostrzegania.

Unia włącza „system wczesnego ostrzegania”. Chiny zalewają Europę

Rezultaty monitoringu prowadzonego przez grupę zadaniową przedstawiane są w postaci tzw. mapy cieplnej, która umożliwia decydentom szybkie oszacowanie skali potencjalnych sygnałów przekierowania handlu.

Spośród piętnastu szczegółowo analizowanych sektorów tylko w jednym nie zidentyfikowano żadnych zagrożonych kodów CN – dotyczy to obszaru dostaw wody, gospodarki ściekowej i odpadami oraz rekultywacji. Pozostałe czternaście branż wykazuje co najmniej pojedyncze sygnały ostrzegawcze, co potwierdza, że zjawisko ma charakter powszechny.

Najwięcej zagrożonych kodów CN, jeśli chodzi o wartość eksportu, należy do kategorii:

  • produkcja urządzeń elektrycznych,
  • sektor motoryzacyjny,
  • produkcja maszyn i urządzeń.

„Mniej znaczące, choć wciąż istotne działy PKD, do których można zaliczyć zagrożone kody CN, to produkcja wyrobów tekstylnych, odzieży i wyrobów ze skóry, produkcja komputerów i wyrobów elektronicznych oraz produkcja chemikaliów (4,1 proc.)” – czytamy.

©

Materiał chroniony prawem autorskim – zasady przedruków określa
regulamin