Z najnowszego badania Ogólnopolskiej Grupy Badawczej wynika, że gdyby teraz odbywały się wybory parlamentarne, na największą liczbę głosów mogłaby liczyć Koalicja Obywatelska — na ugrupowanie Donalda Tuska chce głosować 35,29 proc. ankietowanych. Na drugim miejscu w sondażu znalazło się Prawo i Sprawiedliwość z 31,21 proc.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Co wynikło z najnowszego badania Ogólnopolskiej Grupy Badawczej?

Jakie komentarze na temat sondażu zamieścił Radosław Sikorski?

Ile mandatów mogłaby zdobyć Koalicja Obywatelska?

Jakie ugrupowania nie weszłyby do Sejmu według badania?

Sensacyjna zmiana zaszła na trzecim miejscu — tam znalazła się Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna z 11,18 proc. Wyprzedziła Konfederację, którą wskazało 10,67 proc. ankietowanych. Do Sejmu nie weszłyby natomiast: Nowa Lewica (4,95 proc.), Razem (3,33 proc.), Polskie Stronnictwo Ludowe (1,71 proc.), a także Polska 2050 (1,66 proc.).

Partia Grzegorza Brauna na trzecim miejscu. Radosław Sikorski komentuje sensacyjny sondaż

Do sondażu odniósł się minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Na portalu X udostępnił wyniki badania i napisał jedno zdanie. „Hodowali, hodowali, aż wyhodowali” — czytamy. Jego słowa można interpretować jako aluzję, że opozycja przyczyniła się do wzrostu popularności partii Grzegorza Brauna.

Przy takim rozkładzie głosów jak w badaniu Ogólnopolskiej Grupy Badawczej, Koalicja Obywatelska mogłaby liczyć na 191 mandatów w Sejmie. Prawo i Sprawiedliwość miałoby 178 miejsc. Z kolei Konfederacja Korony Polskiej zdobyłaby ich 48, a Konfederacja 43. W ten sposób prawica miałaby przewagę w parlamencie.