Kingston zapowiada wyższe ceny za SSD. Sztuczna inteligencja zabiera nie tylko pamięci RAM, ale i nośniki danych

Obecne zawirowania na rynku pamięci RAM zaczynają przenosić się również na nośniki danych. Powodem takiej sytuacji jest technologia nazywana sztuczną inteligencją, która do rozwoju potrzebuje tych dwóch niezbędnych podzespołów. Ceny pamięci RAM osiągnęły wyżyny w ostatnim czasie, a do tego ich dostępność stała się gorsza. Według przewidywań jednego z pracowników marki Kingston już wkrótce nośniki SSD podrożeją jeszcze bardziej, choć namiastkę mamy już dziś.

Sytuacja w segmencie pamięci RAM jest niezbyt korzystna dla konsumentów. Okazuje się, że wkrótce podobny los może dosięgnąć świat nośników SSD, gdyż ich ceny mają iść w górę – tak twierdzi pracownik firmy Kingston.

Drożeją nie tylko pamięci RAM. Trend widać też wśród dysków twardych oraz SSD – w tych drugich pojawiają się limity zakupowe

Na kanale The Full Nerd Network z platformy YouTube pojawił się materiał, który zasadniczo jest wywiadem Marka Hachmana (redakcja PCWorld) ze wspomnianym pracownikiem (Datacenter SSD Business Manager) marki Kingston, Cameronem Crandallem, który od 29 lat pracuje dla tego przedsiębiorstwa. Odniósł się on zarówno do sytuacji na rynku DRAM, jak i SSD. Stwierdził, że centra danych kupują w ogromnych ilościach omawiane podzespoły, aby nie spotkała ich sytuacja, w której nie byliby w stanie sprostać zapotrzebowaniu klientów na AI przez niewystarczające zasoby. Odbija się to echem nie tylko w świecie dużych firm, ale również w konsumenckim segmencie, gdzie da się zauważyć wyższe ceny i słabszą dostępność – zarówno w przypadku nośników danych, jak i pamięci RAM (DDR4 i DDR5, gdzie drugi aspekt, czyli dostępność, dotyka obecnie oba standardy).

Zamów pamięć RAM już dziś, odbierz za półtora roku. Wpływ partnerstwa OpenAI z głównymi producentami DRAM

Cameron Crandall poinformował, że nastąpił wzrost cen pamięci NAND flash o 246% w porównaniu z 1. kw. 2025 roku, które, jako surowiec, w 90% odpowiadają za koszt nośników SSD. Kingston nie podnosi jednak od razu cen za swoje SSD, a robi to stopniowo, gdyż korzysta z zapasów. Według tego przedstawiciela ceny będą szły do góry w 2026 roku, a najlepszy czas na zakup nośnika SSD (M.2) jest teraz, gdyż w ciągu najbliższych 30 dni (od 15 gudnia 2025 roku) podzespoły te będą jeszcze droższe (tak samo w kolejnych 30 dniach) i to zauważalnie. Aktualna sytuacja rynkowa ma więc małe opóźnienie, jeśli chodzi o to, co dzieje się wśród producentów nośników. Można się więc spodziewać ograniczonej dostępności i wysokich cen za SSD. Na jak długo? Tutaj opinie są podzielone.

*Ciekawostka: w firmie Kingston zdarzyła się sytuacja, w której przedsiębiorstwo, o którym nigdy nie słyszało, chciało nabyć 10 000 nośników SSD. Marka nie przystała na taką propozycję, gdyż jej obecnym celem jest wspieranie aktualnej bazy klientów.

Źródło: TechPowerUp, Tom’s Hardware; Samsung Memory/Unsplash