
Za naszą zachodnią granicą powstaje zupełnie nowa technologia, która ma zastąpić pompy ciepła
Gordine N / Shutterstock
Postępują prace nad nową technologią ogrzewania domów. Chodzi o metodę opartą o wykorzystanie elastycznych stopów niklu i tytanu. Obecnie trwa analiza, jak rozwiązanie zachowa się w domach jednorodzinnych.
- Postępują prace nad wykorzystaniem do ogrzewania domów rozwiązania bazującego na tzw. materiałach elastokalorycznych.
- Wydajność takiego systemu ma być nawet pięciokrotnie wyższa od pomp ciepła.
- Na razie naukowcy badają, jak nowa technologia zachowa się w domach jednorodzinnych.
Za naszą zachodnią granicą powstaje zupełnie nowa technologia, która może zastąpić pompy ciepła – informuje Focus.pl.
Nad nową techniką chłodzenia i ogrzewania pomieszczeń pracują naukowcy z Uniwersytetu Saary w zachodnich Niemczech. Nowe rozwiązanie bazuje na tzw. materiałach elastokalorycznych i efekcie elastokalorycznym
– czytamy.
Proces z użyciem elastokaloryków polega na prostej regule: ciepło jest usuwane z pomieszczenia lub transportowane do innego pomieszczenia poprzez rozciąganie materiału i zwalnianie naprężenia.
Wydajność nowego systemu wykorzystującego elastokaloryki pięciokrotnie wyższa od pomp ciepła
Focus.pl w ślad za komunikatem Uniwersytetu Saary podkreśla, że materiał elastokaloryczny to taki, w którym naprężenie mechaniczne jest w stanie wpłynąć na temperaturę układu.
Zatem zginając i prostując taki materiał, możemy ochłodzić lub podgrzać dane pomieszczenie
– wyjaśnia Focus.pl.
W niemieckiej technologii zastosowano elastyczny stop niklu i tytanu. Materiały zbudowane z tych metali po odkształceniu wracają do swojego pierwotnego kształtu.
Wydajność systemu wykorzystującego elastokaloryki ma być nawet pięciokrotnie wyższa od pomp ciepła.
Na razie naukowcy badają, jak nowa technologia zachowa się w domach jednorodzinnych.
Nowe rozwiązania grzewcze przygotowują także chińscy naukowcy
Z kolei zespół naukowców z chińskiego Hong Kong University of Science and Technology opracował pierwszy na świecie elastokaloryczny system chłodzenia o mocy przekraczającej 1 kW, co może przyśpieszyć pracę nad rozwojem energooszczędnych i bezemisyjnych technologii klimatyzacyjnych i grzewczych, o czym informuje portal Gramwzielone.pl.
Dotychczasowe urządzenia elastokaloryczne nie były w stanie przekroczyć granicy 300 W mocy chłodniczej.

Materiał chroniony prawem autorskim – zasady przedruków określa regulamin.


