Pierwsze detekcje sygnałów od cywilizacji pozaziemskich mogą być wyjątkowo mocne i wyraziste. Jak tłumaczy w swoim najnowszym artykule naukowym David Kipping, naukowiec z Columbia University, historia astronomii pokazuje, że najczęściej odkrywa się najwyraźniejsze i najbardziej nietypowe obiekty w swojej kategorii. Dopiero później zaczynamy odkrywać obiekty bardziej standardowe.
Opracowana przez Kippinga nowa koncepcja, nazwana hipotezą eschatyjną, zakłada, że pierwszy wykryty sygnał może pochodzić od cywilizacji znajdującej się w fazie przejściowej lub terminalnej. Tego typu sygnały mogą być tak silne, że naturalnie przyciągną uwagę naszych detektorów.
W przeszłości, w podobny sposób odkrywano pierwsze planetoidy, czy chociażby pierwsze egzoplanety. W tym drugim przypadku najpierw wykryto egzoplanety krążące wokół pulsarów. Dlaczego? Nie dlatego, że takich planet jest najwięcej, a dlatego, że same pulsary zwracają na siebie uwagę emitując błyski w przestrzeń kosmiczną niczym swoiste latarnie morskie. Dopiero potem zaczęliśmy wykrywać inne planety. Teraz, z perspektywy trzech dekad odkryć wiemy, że na 6000 odkrytych egzoplanet zaledwie 10 krąży wokół pulsarów.
Kipping sugeruje, że cywilizacje pozaziemskie mogą emitować wyraźne sygnały np. wskutek zmian klimatycznych czy chemicznych zachodzących na ich planecie macierzystej. Co więcej, naukowiec spekuluje, że wzrost temperatury i zanieczyszczeń w ziemskiej atmosferze również może być postrzegany przez przedstawicieli innych cywilizacji jako głośny i wyraźny sygnał cywilizacji znajdującej się w kryzysie.
Koncepcja ta może wpłynąć na strategie poszukiwania obcych cywilizacji. Zamiast skupiać się na dobrze zdefiniowanych technosygnaturach, należałoby koncentrować się na szerokim spektrum anomalii, które nie pasują do znanych zjawisk astronomicznych.
W przyszłości, obserwatoria takie jak otwierane właśnie Obserwatorium Very C. Rubin mogą odegrać kluczową rolę w wykrywaniu takich sygnałów. Dzięki nieustannemu monitorowaniu nieba, będą w stanie zauważyć niecodzienne zmiany, które mogą wskazywać na istnienie obcej cywilizacji.
Wielu autorów science fiction przedstawia kontakt z obcymi w formie wielkich inwazji czy spotkań z rozwiniętymi istotami. Jednak rzeczywisty sygnał może być po prostu nadzwyczaj głośnym znakiem od cywilizacji znajdującej się w trudnej sytuacji.