Derby RCD Espanyolu z FC Barceloną zaplanowane są na sobotę (3 stycznia). Dla obu klubów będzie to zarazem pierwszy mecz po przerwie świątecznej. Spotkanie już teraz określane jest jako jedno z najbardziej napiętych w ostatnich latach. Wszystko przez osobę Joan Garcii.
Bramkarz wróci bowiem na RCDE Stadium jako podstawowy golkiper Barcelony. Jeszcze latem był zawodnikiem Espanyolu.
Według podcastu „Barca Reservat” na antenie Catalunya Radio, w klubie od dawna obawiają się reakcji trybun.
Organizatorzy chcą uniknąć wszelkich nieprzyjemnych sytuacji oraz zdarzeń, które mogłyby skończyć się surowymi karami lub nawet zamknięciem stadionu. Największy lęk dotyczy rzucania przedmiotami w stronę boiska, zwłaszcza w rejonie bramek.
Z tego powodu przygotowywany jest nadzwyczajny plan zabezpieczenia meczu. Na stadionie pojawi się więcej regionalnych służb i ochrony prywatnej. Szczególnie chronione mają być najbardziej zapalne sektory.
Równolegle klub chce obniżyć temperaturę jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Kibice mogą spodziewać się publicznych apeli o spokój i zachowanie zasad współżycia społecznego. Espanyol za wszelką cenę chce, aby o derbach mówiło się za sprawą wydarzeń na boisku, a nie na trybunach.
ZOBACZ WIDEO: Jan Urban jest lepszym selekcjonerem od Jerzego Brzęczka? „Nie ma odpowiedzi”