Lesar i Zillmann łączy wyjątkowa więź

O tym, że coś zaiskrzyło między Katarzyną Lesar i Janją Lesar mówiono jeszcze w czasie programu. Fani pierwszej w historii show pary składającej się z dwóch kobiet dostrzegli to nie tylko w gestach i spojrzeniach, ale też pocałunkach, które kobiety dawały sobie podczas występów na żywo.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zillmann i Lesar w „Halo tu Polsat”

Później było głośno o tym, że Katarzyna Zillmann rozstała się ze swoją długoletnią partnerką Julią Walczak, a Janja Lesar postanowiła zrobić sobie przerwę w trwającej prawie 20 lat relacji z Krzysztofem Hulbojem.

Panie, mimo iż dzieli je spora różnica wieku, bo aż 18 lat, świetnie się dogadują i czuć między nimi chemię. One jak na razie nie nazwały otwarcie tego, co ich łączy, choć jasno wyrażały się na temat tego, co je w sobie kręci, a w „Halo tu Polsat” powiedziały, że przygotowują wspólne projekty i najprawdopodobniej razem spędzą Święta Bożego Narodzenia. Choć Katarzyna Zillmann zaznaczyła, że będzie trenować, gdyż w planach ma wciąż występ na igrzyskach olimpijskich i myśli o złotym medalu.

Tancerka i wioślarka wciąż nie nazwały tego, co je łączy. „Jest fajnie intensywnie. Totalnie zadłużyłam się w tańcu” — powiedziała w programie Zillmann o tym, co ją połączyło z Lesar, nie kryjąc, że razem trenują i widują się codziennie.

Zillmann nagle wypaliła. „Tak w śniadaniówce?!”

Z kolei po tym, jak padło pytanie, czy łączy ich przyjaźń, czy miłość? Zillmann nagle wypaliła: „Co wy tak, w śniadaniówce? Do kawy?!” — zapytała wioślarka.

Na pytanie to odpowiedziała nieco wymijająco Janja Lesar. „Bardzo fajna relacja, ciężko takie rzeczy określać. Jakie słowo, by tutaj użyć, jest super, łączy nas taniec, pasja i przyjaźń. Lubimy tańczyć i gotować razem” — zaznaczyła 48-latka, nie kryjąc, że pomaga sportsmence zorganizować jej życie w Warszawie. Panie mają teraz czas na poznawanie swoich znajomych i myślenie o wspólnych projektach.

Lesar jasno o Krzysztofie Hulboju

„Czas świąteczny jest fajny, można się odwiedzać, niektóre relacje się odstawia, niektóre pogłębia” — zaznaczyła w „Halo tu Polsat” Lesar, która z kolei zapytana o Krzysztofa Hulboja, powiedziała szczerze.

„To są bardzo trudne sytuacje, patrzę na to, że takie rzeczy się zdarzają, czuje, że to dla nas obojga będzie dobre, są nowe emocje i bolesne, trzeba się przyzwyczaić do nowej rzeczywistości i mam nadzieje, że będziemy pracować dalej” — powiedziała tancerka, wyraźnie próbując powstrzymać się od łez.