Jacek Kurski przez lata był prezesem Telewizji Polskiej, decydując o tym, jak w tamtym okresie wyglądała produkcja programów publicznego nadawcy. Jak się okazuje, politykowi wciąż coś po tym zostało. 18 grudnia Kurski pojawił się na antenie TV Republiki, gdzie chętnie dzielił się z pracownikami stacji radami, dotyczącymi emisji programu. Nie był zadowolony też z tego, jak stacja go przedstawia.

Zobacz wideo Smaszcz ocenia zmiany w TVP i wspomina Kurskich. „Masakra”

Jacek Kurski odwiedził TV Republikę. Zaskoczył zachowaniem na wizji

Kurski rozmawiał z jednym z pracowników TV Republiki o sytuacji w Polsce, a w międzyczasie na ekranach telewidzów pokazywano również w tle nagrania z protestów rolników w Brukseli. Nie umknęło to uwadze byłego prezesa TVP, któremu nie do końca podobał się fakt, iż pokazano go jedynie na mniejszej części podzielonego ekranu. – Czy my cały czas będzie na tym małym okienku? – zapytał nagle dziennikarza Kurski. – Czy możemy wrócić na większy obraz, bo wiem, że ludzi denerwuje, jak jest małe, bo nic nie rozumieją wtedy – znów się później upominał. Produkcja nie przystała jednak na jego prośby.

Pod koniec wizyty Kurskiego w Republice prowadzący zapytał byłego prezesa o to, czy kiedykolwiek będzie można zobaczyć, jak podaje rękę Mateuszowi Morawieckiemu. Gdy Kurski zaczął odpowiadać, nie było go widać na ekranie. – Jest jak najbardziej na to otwarty, pozdrawiam serdecznie… No teraz to moglibyśmy wrócić panie redaktorze, kiedy ja to mówię. (…) Niech pan nas chociaż na koniec pokaże – poprosił wtem na wizji. W tym momencie reżyserka wreszcie pokazała Kurskiego na połowie ekranu. Tylko na chwilę, bo później jego wizerunek całkiem zniknął z ekranu. 

Tak o nowych zarządzających TVP pisała Joanna Kurska. „Ekipa Tuska”

Przypomnijmy, że równie związana przed laty z TVP była żona polityka – Joanna Kurska. Zajmowała m.in. stanowisko szefowej programu „Pytanie na śniadanie”. Kurska nie obawia się przez to zabierać głos na temat aktualnych decyzji podejmowanych przez nowe osoby, zarządzające u publicznego nadawcy. W sierpniu bieżącego roku wypowiedziała się o rezygnacji stacji z organizacji jesiennej konferencji ramówkowej. „20 lat pracuję w telewizji, nigdy nikt nie odwołał ramówki, to najważniejsze święto każdej szanującej się stacji telewizyjnej. Ekipa Tuska w TVP właśnie poinformowała, że nie zorganizuje konferencji ramówkowej. To się dzieje naprawdę. Kim są ci nieudacznicy i kto dał im władzę, by niszczyć Telewizję Polską. Dno to już jest mało powiedziane!” – przekazała wówczas w mediach społecznościowych żona Kurskiego.