Lech Poznań zakończył fazę ligową Ligi Konferencji zwycięstwem 2:1 nad Sigmą Ołomuniec. Obie bramki dla „Kolejorza” zdobył Mikael Ishak. Gospodarze strzelili gola kontaktowego w końcówce, ale wszystko i tak wskazywało, że pożegnają się z rogrywkami.
Czeski portal olomoucky.denik.cz pisze o „meczu, który przyprawiał o palpitacje serca”. Po końcowym gwizdku Sigma była poza grą na wiosnę. Wszystko zmienił gol AEK-u Ateny w doliczonym czasie gry w starciu z Universitatea Craiova (w 15. minucie doliczonego czasu). To właśnie ten wynik, z zupełnie innego stadionu, dał Czechom upragnione 24. miejsce – ostatnie premiowane awansem do fazy play-off.
„Zamiast smutku – zwrot akcji i euforia” – podsumowuje wspomniany portal.
„Awans z odrobiną szczęścia! Sigma może dziękować innym” – pisze inny czeski portal, isport.blesk.cz.
„Niewiarygodne szczęście Ołomuńca. Kompromitację Sigmy oddaliła 15. minuta doliczonego czasu… innego meczu” – czytamy w serwisie sport.aktualne.cz.
W fazie play-off Sigma zagra z FC Lausanne-Sport lub Crystal Palace. O tym zdecyduje losowanie. Czescy dziennikarze nie mają jednak wątpliwości co do tego, że klub potrzebuje wzmocnień na wiosnę.
ZOBACZ WIDEO: Brzęczek musiał się wkupić do kadry? „Wtedy się zdenerwowałem”