Lepiej wstrzymajcie się z instalacją macOS Tahoe. Nowy system wywołuje irytującą usterkę.
Niedawno wymieniałem biurko, przeniosłem miejsce pracy centralnie pod okno i po jakimś czasie ekran mojego MacBooka zaczął dziwnie migotać. Początkowo myślałem, że była to kwestia zmiany oświetlenia i próba automatycznego dostosowania ekranu do nowych warunków, ale problem zaczął pojawiać się coraz częściej. Zbiegło się to z instalacją nowego systemu macOS Tahoe i, jak się okazuje, to właśnie aktualizacja okazała się winna. Jeśli też doświadczyliście takich usterek, to koniecznie czytajcie dalej.
macOS Tahoe i problem, którego Apple wciąż nie rozwiązało
Co kryje się pod terminem „dziwne migotanie”? Cóż, mam na myśli pojawiające się w losowych momentach, szybkie i „przeskakujące” ściemnianie i rozjaśnianie ekranu. Zanim natknąłem się w sieci na doniesienia od innych posiadaczy urządzeń z macOS Tahoe, zacząłem przypuszczać, że mój tegoroczny MacBook Air ma po prostu wadliwy ekran, ale na szczęście nie trzeba będzie oddawać go do serwisu – a przynajmniej taką mam nadzieję.
Winny jest nowy system, choć nie do końca wiadomo, dlaczego. O podobnych przypadkach możemy przeczytać nie tylko na forach, ale też w branżowych mediach – o sprawie donosił między innymi serwis MacRumors. Użytkownicy najczęściej zgłaszają migotanie podczas przełączania się między aplikacjami z wyraźnie białym tłem, ale zauważyłem, że nie jest to reguła. Nie jest to też, co ciekawe, zależne od sprzętu, bo problem pojawiał się w naszej redakcji zarówno na MacBooku Air, jak i Macu Mini. Warto jednak zaznaczyć, że jego częstotliwość nie jest regularna – czasem pojawia się raz lub dwa razy dziennie, a czasem ekran miga przez kilka sekund co godzinę.
Wszystkie osoby zmagające się z migotaniem liczyły, że pomocna okaże się aktualizacja macOS Tahoe do wersji macOS 26.2, ale nic się nie zmieniło – niektórzy internauci twierdzą wręcz, że usterka tylko przybrała na sile i stała się bardziej irytująca.
Czytaj dalej poniżej 
Czy da się to naprawić?
Od razu odpowiem, że nie znalazłem skutecznej metody. Sugerując się wskazówkami innych użytkowników macOS, próbowałem wyłączać różne funkcje ekranu, takie jak True Tone czy automatyczna regulacja jasności, ale w niczym to nie pomogło. Natknąłem się też na komentarze, że najbardziej widoczne jest to na monitorach Studio Display, choć tej informacji nie mam jak zweryfikować.
Apple na razie nie wydało żadnego komunikatu w tej sprawie i trudno powiedzieć, kiedy migotanie zniknie na dobre – prawdopodobnie dopiero w następnej łatce. Nie jest to co prawda problem uniemożliwiający korzystanie z komputera, ale potrafi irytować – zwłaszcza gdy dzieje się to kilkanaście razy dziennie.
Zastanawiające jest to, że pierwsze wzmianki o migotaniu pojawiły się zaraz po premierze macOS Tahoe, a na moim MacBooku usterka wystąpiła dopiero niedawno. Apple więc pozostawało bierne przez kilka miesięcy, co jest złą wróżbą, bo istnieje spore prawdopodobieństwo, że na rozwiązanie problemu będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.
Stock image from Depositphotos