• Dlaczego kawa drożeje i czy możemy liczy na spadek jej ceny;
  • Czy zatrzyma się „gigantyczny wzrost” cen kakao;
  • Czy czekolada będzie tańsza.

W sierpniu ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły 2,8 proc. rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem obniżyły się o 0,1 proc. –
wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Są jednak konkretne produkty, bez których wielu z nas nie może się obejść, a które zdrożały o wiele bardziej. Przykładem jest kawa, za którą musimy zapłacić o 14,3 proc. więcej niż w ubiegłym roku. Dlaczego aż tak bardzo jej ceny wzrosły?

– Tutaj mamy wpływ Donalda Trumpa na śniadanie nas wszystkich, a przynajmniej ludzi, którzy do niego piją kawę. Bo prezydent USA wprowadził cła na jej import do Stanów Zjednoczonych – mówił w TOK FM Bartosz Urbaniak z BNP Paribas Bank Polska SA.

Rozmówca Tomasza Setty zwrócił uwagę, że Amerykanie w zasadzie nie mają własnej kawy. Na Hawajach produkują jej znikome ilości, a resztę sprowadzają z Brazylii, Kolumbii i Wietnamu. Na tę pierwszą kawę Trump nałożył cła w wysokości 50 proc., na drugą ok. 30 proc., a na trzecią 10 proc. – Importują 99,5 proc. kawy. Więc wprowadzanie ceł na coś, co prawie w całości się sprowadza, jest dosyć śmiałym posunięciem – ocenił ekspert.

Ruch Trumpa był jednak o tyle istotny, że cały rynek kawy w USA jest wyceniany na ok. 90 mld dolarów. – To więc spowodowało, że w zasadzie z dnia na dzień skoczyły w górę notowania kawy na giełdach. Najpierw na rynku amerykańskim, a potem on pociągnął inne – wyjaśniał.

Co ciekawe, interweniowało w tej sprawie nawet dwóch amerykańskich senatorów, którzy chcą wprowadzić ustawowy zakaz podnoszenia ceł na kawę. – Nam może się to wydawać dosyć dziwne, natomiast giełda amerykańska, która zareagowała na cła 50-proc. wzrostem notowań kawy, po tym ruchu senatorów troszeczkę obniżyła ceny. Więc w Stanach takie inicjatywy analitycy traktują poważnie – stwierdził gość TOK FM.

W ocenie Bartosza Urbaniaka to, co jeszcze stanie się z kawą w USA, może mieć wpływ na jej ceny w Polsce. Ale to nie wszystko. Ceny kawy winduje również katastrofa klimatyczna, która pogarsza warunki uprawy np. w Brazylii. – Kolejna sprawa, która powoduje, że kawa raczej nie będzie tanieć: przynajmniej część chińskiego społeczeństwa przestaje być herbaciana, a zaczyna pić kawę. A jak półtora miliarda ludzi zaczyna to robić, to wypycha bazowy popyt w górę – powiedział gość.

Co z cenami kakao i czekolady? „Gigantyczny wzrost”

To jednak nie koniec złych wieści, bo ceny kakao wzrosły w Polsce o 16,1 proc. rok do roku. To kolejny lider inflacyjny w naszym kraju. Dobra wiadomość jest taka, że już raczej nie spodziewamy się wzrostu cen kakao. Teraz na rynkach światowych kosztuje 7,5 tys. dolarów za tonę. To gigantyczny wzrost, bo jeszcze półtora roku temu trzeba było zapłacić za tonę ok. 2 tys. dolarów – mówił ekspert.

Jak dodał, głównie eksportuje się kakao z Wybrzeża Kości Słoniowej i Ghany. Warunki upraw w obu tych krajach przejściowo się osłabiły, a więc także zbiory się zmniejszyły. – Ale już w tym roku one powinny być większe o 7-8 proc. A na tego typu rynkach to dosyć dużo. Więc raczej spodziewamy się stabilizacji cen kakao. Może lekkiego spadku – ocenił rozmówca Tomasza Setty.

Bartosz Urbaniak zwrócił również uwagę, że cukier tanieje, co powinno przełożyć się na ceny czekolady. Jego zdaniem raczej się ustabilizują, niż obniżą.- Wyraźnie taniej już nie będzie, także w Polsce – podsumował. 

Źródło: TOK FM