To już oficjalne – Exynos 2600 został pierwszym układem w litografii 2 nm. Co ciekawe, producent wychwala swój autorski procesor, pokazując jego specyfikację. Czego możemy się po nim spodziewać?
Nowy Exynos 2600 ma być wyposażony w niektóre modele Samsung Galaxy S26. To, czego możemy się spodziewać po nowej serii Galaxy, już wiemy, jednak w przypadku układu pojawiła się dość bogata specyfikacja, której przyjrzymy się bliżej, by porównać Snapdragona z nadchodzącym Exynosem.
Exynos 2600 na papierku błyszczy
Układ będzie wykonany w litografii 2 nm i tu trzeba przyznać Samsungowi prowadzenie. Qualcomm swój pierwszy układ w tej technologii wypuści dopiero we wrześniu 2026 roku. W przypadku budowy układu Samsunga możemy się spodziewać 10 rdzeni w konfiguracji 1+3+6. Co ciekawe, w przypadku Snapdragona możemy liczyć na 8 rdzeni w konfiguracji 2+6. Taktowanie Exynosa wynosi 3,8/3,25/2,75 GHz, a w przypadku Snapdragona 4,65 i 3,62 GHz. Jakie ma to przełożenie?

Exynos 2600 / fot. Gizmochina
Taktowanie w przypadku Snapdragona będzie miało przełożenie na wydajność, na przykład podczas grania, a w przypadku Exynosa ten poradzi sobie lepiej w multitaskingu — w dużym uproszczeniu. Jednak to nie wszystko – procesor od Samsunga może pochwalić się wzrostem wydajności względem poprzednika o 39%, a układ NPU pozwoli podwoić osiągi wydajności AI dwukrotnie.
GPU również zaskakuje – dzięki Xclipse 960 możemy liczyć na wzrost wydajności o 50% w ray tracingu, co będzie miało pozytywne przełożenie między innymi dla graczy. Czy układ ma jakieś wady albo niedociągnięcia? Na pierwszy rzut oka nie, chociaż pozostają obawy w przypadku wcześniejszych procesorów, tym bardziej że układ w takiej litografii jest ryzykowny. Jednak jest jeden parametr, który mnie rozbawił.
Cztery lata bez konkretnych zmian w aparatach
Według specyfikacji Exynosa 2600 moduł ISP obsługuje matryce do rozdzielczości 320 MP, co jest ciekawym, przyszłościowym rozwiązaniem. Jednak z perspektywy tego, że producent w przypadku aparatu nie dokonał żadnych konkretnych zmian w przeciągu dobrych czterech lat, powoduje to u mnie efekt „Yhy”. Nie mniej, w przypadku Snapdragona przetwarzanie obrazu z aparatu również osiąga taką wartość, jak 320 MP.
Podsumowując, czy Exynos 2600 wyprzedził Snapdragona? Na pewno jest na dobrej drodze, jednak trzeba pamiętać, że Snapdragon parę miesięcy później może znowu zdominować w tej samej kategorii litograficznej.
Źródło: Samsung.com via gsmarena.com, opracowanie własne