— Nie będziemy więcej używali nazwy, którą nasi poprzednicy zhańbili. Nie chcę, żeby te złe skojarzenia, te fatalne fakty związane z tą inwestycją ciągnęły się za nami także w wymiarze symbolicznym. I dlatego to jest chyba stosowny moment, żeby dzisiaj uroczyście ogłosić, że lotnisko, największe lotnisko w tej części Europy, hub, centrum handlowe, żeby to wielkie przedsięwzięcie nazwać „Port Polska” – powiedział 12 grudnia premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej.
Zmiana nazwy zbiegła się z innym ruchem rządu. Tego samego dnia państwo odkupiło 160-hektarową działkę w Zabłotni, tę samą, którą w 2023 r. nabył prywatnie Piotr Wielgomas, wiceprezes Dawtony. Cena była identyczna — 22 mln 760 tys. zł. Według ustaleń Wirtualnej Polski wartość terenu mogła być dziś kilkukrotnie wyższa, bo to właśnie tamtędy ma przebiegać linia kolei dużej prędkości.
Zobacz też: Afera wokół CPK. Marcin Horała odpowiada. „To dla mnie zagadka”
Zapytaliśmy, ile zapłacą za rebranding CPK. „Wydatki będą ponoszone w miarę potrzeb”
A ile kosztuje sama zmiana marki na „Port Polska”? Z odpowiedzi spółki na pytania „Faktu”, dowiadujemy się, że nie korzystała ona z usług zewnętrznych agencji. — Prace związane z wprowadzeniem marki „Port Polska” były realizowane wyłącznie przez pracowników spółki. — przekazuje biuro prasowe.
Według deklaracji koszty mają być minimalne i sprowadzać się do bieżących działań, np. druku nowych materiałów informacyjnych. — Wydatki będą ponoszone w miarę potrzeb i nie powinny różnić się od dotychczasowych — słyszymy.
Czytaj również: We wsi znika oświetlenie. Ma tam powstać CPK. „Lampy świecą na puste pola”
Kontrowersje wokół zmiany nazwy. „Przygotowywane na kolanie?”
Proces rebrandingu nie był wolny od zamieszania. Jak się okazało, jeden z użytkowników mediów społecznościowych założył w mediach społecznościowych profile pod nazwami „PortPolska” i „port_polska”, zanim zrobiła to sama spółka. Co więcej, jak pokazał w serwisie X Radek Karbowski, twórca serwisu Skrót Polityczny, na stronie Portu Polska w zakładce z materiałami dla mediów wciąż widnieją logotypy z oznaczeniem CPK. Karbowski zwrócił uwagę, że od ogłoszenia rebrandingu minął już tydzień. „Czy był przygotowywany na kolanie?” — zapytał ironicznie.
Czytaj więcej: Mieszkańcy terenu, gdzie ma powstać CPK czekają na decyzję o wywłaszczeniu