Projekt Spójność Projekt Spójność © Wirtualna Polska

Gdy w rozmowach o kominkach pojawia się UE, zwykle myśli się o „zakazach”. Tymczasem w praktyce Unia częściej jest widoczna po stronie finansowania zmian, a nie nakazu pozbywania się urządzeń.

Przykład jest bardzo konkretny: program dopłat „Czyste Powietrze” dostał z programu FEnIKS (Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko) 6,4 mld zł wsparcia w formule projektów grantowych na lata 2024-2029, a docelowo na ten cel planowano 1,8 mld euro. Te pieniądze pochodzą z polityki spójności – w tym z Funduszu Spójności.

W praktyce: zamiast „unijnego zakazu kominków” działają dwa mechanizmy naraz: (1) standardy dla urządzeń wprowadzanych do obrotu, (2) lokalne regulacje antysmogowe, które mówią, co wolno użytkować w danym województwie lub mieście.

Co się zmienia strony prawnej?

Co istotne, w części województw 1 stycznia 2026 r. kończy się okres przejściowy zapisany w uchwałach antysmogowych dla starszych kominków i innych miejscowych ogrzewaczy.

To oznacza, że w kontrolach coraz częściej będzie liczyło się nie tylko to, czym się pali, ale też dokumenty potwierdzające spełnienie wymogów (ekoprojekt, wymagana sprawność albo dopuszczone w danym regionie rozwiązania ograniczające emisję pyłu). Za naruszenie uchwały grozi mandat do 500 zł, a w sądzie grzywna do 5 tys. zł.

Nowy konkurent Żabki w Warszawie. Czy w Blumisiu jest taniej?

Wyjaśnijmy znaczenie hasła „Ekoprojekt” (Ecodesign). To unijne przepisy, które ustalają wymogi ekoprojektu dla miejscowych ogrzewaczy pomieszczeń na paliwo stałe (czyli m.in. wielu typów kominków i „kóz”).

Kluczowy skutek dla rynku jest taki, że od 1 stycznia 2022 r. państwa członkowskie nie powinny już dopuszczać do obrotu urządzeń, które nie spełniają określonych parametrów (emisji i sprawności). To istotne dla producentów i sprzedawców.

Nowe zasady kontroli kominków od 2026 r. Mandaty nawet do 5 tys. zł

Nowe zasady kontroli kominków od 2026 r. Mandaty nawet do 5 tys. zł

Nie oznacza to jednak, że każdy właściciel ma wyrzucić stary kominek. O tym, czy wolno go dalej użytkować, w Polsce przesądzają najczęściej uchwały antysmogowe.

W Polsce odpowiedź na pytania o kominku zaczyna się od jednego dokumentu: uchwały antysmogowej właściwej dla miejsca zamieszkania (województwo + ewentualnie miasto z dodatkowymi ograniczeniami). Dopiero potem warto sprawdzać, czy urządzenie ma dokumentację potwierdzającą ekoprojekt/sprawność lub czy możliwe jest doposażenie w filtr. Jeśli w grę wchodzi dofinansowanie, ścieżką pierwszego wyboru jest „Czyste Powietrze” i kontakt z właściwym WFOŚiGW albo punktem gminnym.

Polskie realia: o obowiązku decyduje region

W praktyce w Polsce spotyka się trzy podejścia w uchwałach antysmogowych:

  1. Zakaz paliw stałych w mieście (najostrzejszy wariant),
  2. Dopuszczenie kominka tylko, jeśli spełnia ekoprojekt albo ma określoną sprawność / filtr,
  3. Dopuszczenie kominka wyłącznie jako „dogrzewacza”, nie podstawowego źródła ciepła + ograniczenia paliw (np. zakaz mokrego drewna).

Poniżej kilka przykładów.

Kraków: paliwa stałe są poza grą

W Krakowie obowiązuje całkowity zakaz spalania węgla i drewna w instalacjach domowych. To przykład, gdzie dyskusja „czy kominek spełnia ekoprojekt” ma mniejsze znaczenie – bo ograniczenie dotyczy paliwa (węgiel/drewno), a nie tylko parametrów urządzenia.

Małopolska (poza Krakowem): liczy się ekoprojekt albo 80 proc. sprawności

W Małopolsce, w przypadku pieców i kominków, od 1 maja 2024 r. dopuszczone jest używanie tylko urządzeń spełniających wymagania ekoprojektu lub mających sprawność cieplną co najmniej 80 proc. Te, które nie spełniają warunków, muszą być wymienione albo doposażone w rozwiązania ograniczające emisję pyłu (np. elektrofiltry).

Śląskie: wymagania ekoprojektu (z wyjątkami na sprawność/filtr)

W województwie śląskim obowiązuje podejście podobne do małopolskiego: od kilku lat dopuszczone są tylko urządzenia spełniające wymagania ekoprojektu – albo takie, które osiągają określoną sprawność lub zostały doposażone w redukcję pyłu.

W regionalnych materiałach informacyjnych wskazywano, że termin dostosowania dla części urządzeń upływał z końcem 2022 r., a od 2023 r. wymagania dotyczą eksploatacji.

Mazowsze/Warszawa: po terminach, liczy się stan „na dziś”

Na Mazowszu w komunikatach samorządowych wskazywano, że właściciele kominków mieli obowiązek dostosowania (wymiana albo doposażenie) do końca 2022 r. W praktyce dla mieszkańców ważniejsza jest informacja „na dziś”.

Oficjalny serwis województwa mazowieckiego podaje, że od 1 stycznia 2023 r. można użytkować tylko kominki spełniające wymogi ekoprojektu lub doposażone w urządzenia zapewniające redukcję emisji pyłu do poziomu z ekoprojektu.

Dolny Śląsk: kominek zwykle tylko jako „niepodstawowe” źródło + standard pyłu

W dolnośląskiej uchwale antysmogowej dopuszczono użytkowanie kominków pod warunkiem spełnienia wymogów emisyjnych (odniesienie do poziomów z ekoprojektu) i przy założeniu, że nie jest to podstawowe źródło ciepła.

W tej samej uchwale pojawiają się też twarde ograniczenia paliw (np. zakaz mokrej biomasy powyżej określonej wilgotności).

Kosztowny obowiązek dla właścicieli kominków. Tyle trzeba zapłacić

Kosztowny obowiązek dla właścicieli kominków. Tyle trzeba zapłacić

Co realnie może sfinansować Fundusz Spójności?

Najważniejsze wsparcie dla właścicieli domów nie idzie na sam kominek jako dekorację, tylko na modernizację ogrzewania i termomodernizację.

Tu rola funduszy spójności jest najbardziej namacalna: część budżetu „Czystego Powietrza” pochodzi z FEnIKS, czyli programu finansowanego m.in. z Funduszu Spójności. W praktyce oznacza to, że gdy lokalne przepisy antysmogowe wymagają wymiany lub modernizacji urządzenia, środki unijne pomagają pokryć koszty tej zmiany, zamiast sprowadzać temat do sporu o same zakazy.

W grudniu 2025 r. podstawowym narzędziem pozostaje „Czyste Powietrze”, które w nowej odsłonie obowiązuje od 31 marca 2025 r. i pozwala uzyskać dofinansowanie zależne od dochodów: do 40 proc., 70 proc. albo 100 proc. kosztów kwalifikowanych netto.

Projekt Spójność - dół © Licencjodawca Projekt Spójność – dół © Licencjodawca © Licencjodawca

Kamil Rakosza-Napieraj, redaktor prowadzący WP Finanse