2025-12-21 08:00
publikacja
2025-12-21 08:00
Podziel się
Amerykańskie służby na wodach międzynarodowych u wybrzeży Wenezueli zatrzymały drugi w tym miesiącu tankowiec – poinformowała agencja Associated Press, powołując się na dwóch oficjeli USA.

fot. Rawpixel.com / / Shutterstock
AP przekazała, że tankowiec zatrzymał się na polecenie straży przybrzeżnej i zezwolił służbom USA wejść na pokład.
W wywiadzie telefonicznym dla NBC News w czwartek (piątek w Polsce) prezydent USA Donald Trumpa powiedział, że nie wyklucza możliwości wojny z Wenezuelą. Na pytanie czy uważa, że przeprowadzane ataki mogą doprowadzić do takiej wojny, Trump odparł, że to możliwe. Dodał, że nastąpią również kolejne przejęcia tankowców.
Rząd Wenezueli potępił w opublikowanym w sobotę oświadczeniu zatrzymanie przez siły USA kolejnego przewożącego ropę naftową tankowca u wybrzeży tego państwa nazywając to „poważnym aktem międzynarodowego piractwa”. Do zatrzymania jednostki doszło na wodach międzynarodowych. Wenezuela zapowiedziała m. in. wniesienie skargi do ONZ.
Było to już drugie zatrzymanie tankowca transportujągo ropę w tym miesiącu.
W oświadczeniu podkreślono, że „tego typu działania nie pozostaną bezkarne” i zapowiedziano m. in. wniesienie skargi do Rady Bezpieczeństwa ONZ oraz innych organizacji międzynarodowych a także zawiadomienie o incydencie rządów na całym świecie.
„Wenezuela potępia i odrzuca kradzież i uprowadzenie kolejnej prywatnej jednostki transportującej ropę jak również siłowe zniknięcie jej załogi dokonane przez personel wojskowy Stanów Zjednoczonych Ameryki na wodach międzynarodowych” – głosi oświadczenie.
Według różnych wyliczeń już co najmniej 104 osoby zginęły na skutek amerykańskich ataków na łodzie w ramach kampanii administracji Trumpa przeciw kartelom narkotykowym na Karaibach i wschodnim Pacyfiku.
USA oskarżają przywódcę Wenezueli Nicolasa Maduro o to, że kieruje kartelem narkotykowym i dokonują od kilku tygodni uderzeń w łodzie, które – według amerykańskich służb – transportują narkotyki do Stanów Zjednoczonych. W ubiegłym tygodniu amerykańskie siły przejęły też u wybrzeży Wenezueli tankowiec objęty sankcjami i zapowiedziały konfiskatę przewożonej ropy, której wartość szacuje się na około 80 mln dolarów.
Amerykanie zgromadzili również w regionie znaczne siły wojskowe. We wtorek prezydent USA ogłosił „blokadę” objętych sankcjami tankowców, które wpływają do portów Wenezueli i wypływają z nich. Oświadczył też, że reżim Maduro – to „zagraniczna organizacja terrorystyczna”.(PAP)
awm/ mal/
Podziel się
Tematy