Jan Ziółkowski postrzegany jest jako jeden z bardziej perspektywicznych zawodników z kraju nad Wisłą. Ledwie 20 letni defensor już teraz może pochwalić się kilkoma poważnymi osiągnięciami, wywalczonymi jeszcze za czasów gry w Legii Warszawa. Na jego konto wpadły bowiem: Puchar Polski (2024/2025) oraz Superpuchar Polski (2025/2026).
Talentem Ziółkowskiego dość szybko zainteresowało się wiele poważnych europejskich marek piłkarskich. Wyścig o podpis Polaka wygrała ostatecznie AS Roma, która w sierpniu tego roku zapłaciła za niego 6,6 mln euro.
Dotychczas 20-latek zaliczał dość powolne wprowadzenie do nowego zespołu. Zwykle jego czas przebywania na boisku nie przekraczał 45 minut. Sytuacja ta zmieniła się jednak podczas sobotniego hitu kolejki Serie A, w którym to AS Roma zmierzyła się z Juventusem. Trener ekipy z Wiecznego Miasta, Gian Piero Gasperini, postawił na Ziółkowskiego, który rozegrał tego dnia pełny wymiar minut. Ostatecznie „Stara Dama” pokonała zespół młodego Polaka. Zwycięstwo było dość istotne, bowiem na obecnym etapie sezonu obie ekipy wciąż pozostają w grze o tytuł mistrza Włoch.
Nie mieli litości dla Ziółkowskiego. Tak Włosi ocenili Polaka po przegranej AS Romy
Po meczu Gasperini wypowiedział się o występie Ziółkowskiego w pozytywny sposób. Odmiennego zdania były natomiast włoskie media, które podjęły się oceny występów poszczególnych zawodników, którzy w sobotni wieczór biegali po murawie Allianz Stadium.
„Nieco spóźnił się z zamknięciem bramki Conceicao, a także z uderzeniem głową McKenniego. Krótko mówiąc, mógł lepiej spisać się przy obu golach – choć były skomplikowane” – podsumowali występ Ziółkowskiego eksperci włoskiej filii EuroSportu, wystawiając polskiemu defensorowi ocenę „5” w dziesięciostopniowej skali. Była to najgorsza (obok Lorenzo Pellegriniego) ocena dla piłkarza, biorącego udział w spotkaniu AS Romy z Juventusem.
Podobnego zdania byli dziennikarze cenionego dziennika „La Gazetta dello Sport”. Oni również „wyróżnili” Ziółkowskiego mianem najgorszego piłkarza sobotniego meczu z Juventusem. W ich oczach Ziółkowski również zasłużył jedynie na ocenę „5”.
Polacy nie kryją oburzenia. Ziółkowski może liczyć na wsparcie kibiców
Z tak bolesnymi werdyktami nie zgadza się wielu polskich fanów, którzy uważnie śledzili poczynania swojego rodaka w meczu z Juventusem. Ich zdaniem Jan Ziółkowski zdecydowanie nie zasłużył na tak gorzkie słowa.
„Najpierw Zalewskiego obwiniali za wszystko co złe, teraz Ziółkowskiego? […]. On walczył, […] załatał kilka dziur po błędach innych. Trudno grać bez błędów przy dryblerach pokroju Yildiza czy Conceicao” – pisał jeden z internautów.
„Z pewnością nie zasłużył na takie >>wyróżnienie

Jan ZiółkowskiGiuseppe MaffiaEast News

Jan ZiółkowskiGiuseppe MaffiaAFP

Jan Ziółkowski Marcin GolbaAFP
Roman Kosecki ostrzega! Chodzi o Marka Papszuna w Legii WarszawaPolsat Sport
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas
