FC Barcelona broni prowadzenia w La Lidze przed atakiem Realu Madryt. Królewscy już w sobotę odnieśli zwycięstwo 2:0 w meczu z Sevilla FC. Drużyna Hansiego Flicka powalczy w niedzielę od godziny 16:15 o punkty na Estadio de la Ceramica w Vila-real.
Przed meczem zajrzeliśmy do czołowych, hiszpańskich dzienników sportowych. W przewidywanych składach na to spotkanie nie ma ani Roberta Lewandowskiego, ani Wojciecha Szczęsnego.
Zdaniem tytułów „AS”, „Marca”, „Mundo Deportivo” oraz „L’Esportiu de Catalunya” podstawowym napastnikiem w zespole z Barcelony będzie Ferran Torres, a podstawowym bramkarzem Joan Garcia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Gol z połowy boiska. Można oglądać i oglądać
Nieobecność Wojciecha Szczęsnego nie jest zaskoczeniem. Był w jedenastce tylko pod nieobecność kontuzjowanego Joana Garcii, ale po wyleczeniu urazu były zawodnik RCD Espanyolu wrócił do grania. Nawet ostatnio w Pucharze Króla zagrał Marc-Andre ter Stegen zamiast Polaka.
Robert Lewandowski w ostatnim czasie stracił miejsce w składzie, o które rywalizuje z Ferranem Torresem. Nie grał ani w poprzednim meczu w La Lidze, ani w środku tygodnia w Pucharze Króla. Jeżeli potwierdzi się wspólna wersja hiszpańskich meczów, Lewandowskiego również w niedzielę należy spodziewać się maksymalnie w roli zmiennika.
Przewidywany skład „Mundo Deportivo”: Joan Garcia – Jules Kounde, Pau Cubarsi, Gerard Martin, Alex Balde – Eric Garcia, Frenkie De Jong – Lamine Yamal, Raphinha, Marcus Rashford – Ferran Torres
Przewidywany skład „AS”: Joan Garcia – Jules Kounde, Pau Cubarsi, Gerard Martin, Alex Balde – Eric Garcia, Frenkie De Jong – Lamine Yamal, Fermin Lopez, Raphinha – Ferran Torres
Barca broni, na razie z powodzeniem mistrzostwa Hiszpanii, ponieważ jest liderem La Ligi z 43 punktami. Ma ich o osiem więcej niż trzeci Villarreal. Duma Katalonii jest niepokonana od siedmiu spotkań tylko w lidze. Gospodarze jednak, pomimo braków kadrowych, spróbują wysoko zawiesić poprzeczkę rywalom. Także oni mają doświadczenie w europejskich pucharach, a niedawno powrócili do elitarnej Ligi Mistrzów.
Drużyna z Katalonii od dawna nie wygrała na wyjeździe z Villarrealem, choć paradoksalnie, to Żółta Łódź Podwodna ostatnio pokonała rywala w maju 2025 roku w Barcelonie.