Według źródła, zarzuty wobec Andrzeja Wawrzyka obejmują kradzież sklepową, posiadanie narzędzi do omijania zabezpieczeń i opór stawiany funkcjonariuszom. Pojawił się też wątek możliwej deportacji.
Andrzej Wawrzyk (34-5-0) trafił do aresztu w Sarasota County. Sprawa ma charakter kryminalny. Kluczowe dla kontekstu jest to, że to nie pierwszy konflikt boksera z prawem w USA.
ZOBACZ WIDEO: Szokująca walka Polaka. Trener o mało nie dostał zawału
Poprzednio polski bokser został zatrzymany z sierpnia 2023 r. w Chicago. Tam chodziło o kradzież towaru o wartości powyżej 300 dol. Po nocy w areszcie został zwolniony, a wpis trafił do rejestrów.
Obecne zatrzymanie na Florydzie, w połączeniu z wcześniejszym incydentem, może uruchomić procedurę deportacyjną. Powtarzalność podobnych zdarzeń działa na niekorzyść pięściarza.
Wawrzyk to były pretendent do WBA Regular w ciężkiej. Ostatnio boksował w lutym, przegrywając przed czasem w trzeciej rundzie z Damianem Knybą (17-0-0) na gali w Newark w stanie New Jersey.