W grudniu TVN ogłosił dwie spore niespodzianki związane z 17. edycją „Mam talent!”. Do grona prowadzących dołączyła Paulina Krupińska, znana widzom z „Dzień dobry TVN„, a w fotelu jurora ponownie zasiądzie Agustin Egurrola, który już wcześniej oceniał uczestników show. Nikt jednak nie spodziewał się, że kulisy programu zamienią się w prowizoryczny gabinet zabiegowy.
Co się stało z Marcinem Prokopem?
Dlaczego Paulina Krupińska była w szoku?
Kto szył ranę Marcina Prokopa?
Czy Marcin Prokop miał znieczulenie podczas szycia?
Marcin Prokop szyty „na żywca” za kulisami „Mam talent!”. Paulina Krupińska była w szoku
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać Marcina Prokopa siedzącego na fotelu, podczas gdy medyk szyje mu ranę na łokciu. Prezenter nawet w takiej chwili nie stracił swojego poczucia humoru.
Jeśli pytacie, co się stało, dlaczego zręczny medyk teraz będzie szył mi ranę w łokciu, to sprawa jest bardzo prosta – dołączył do naszego składu Agustin – i nie zawsze potrafimy sobie nasze różnice wyjaśnić w sposób werbalny
– powiedział Marcin Prokop. Chwilę później dorzucił kolejny żart:
To ślady jego kłów jeszcze
– śmiał się prowadzący „Dzień dobry TVN” i juror „Mam talent!”.
Sytuacja wyglądała jednak poważnie, co potwierdził jeden z pracowników produkcji:
Rzeczywiście masz rozwalony łokieć
– słychać na nagraniu zza kulis.
Mimo bólu Marcin Prokop nie tracił rezonu.
Boli, ale jestem twardy. Byłem w Wietnamie… kiedyś na wycieczce
– żartował, gdy rana była opatrywana.
W pewnym momencie do pomieszczenia weszła Paulina Krupińska.
Cześć Paulinka. Przyszła moja pielęgniarka
– przywitał ją Prokop. Nowa współprowadząca „Mam talent!” nie kryła zaskoczenia:
Jeju, ty masz to szyte. A gdzie rozwaliłeś?
– zapytała, wyraźnie pod wrażeniem tego, że Marcin znosi szycie bez znieczulenia.
Do rozmowy wtrącił się Jan Pirowski:
Agustin użył o trzy komentarze za dużo
– rzucił z przekąsem. Tymczasem Paulina Krupińska dopytywała dalej:
Ale ty nie masz znieczulenia?
Na co padła krótka odpowiedź:

Marcin Prokop na Instagramieinstagram.com/pirowski_jan/
Nagranie zakończyło się słowami:
Marcinie, żegnamy się z tobą i mamy nadzieję, że to nie jest ostatnie pożegnanie
Całą sytuację Jan Pirowski podsumował później na Instagramie, publikując rolkę z wymownym opisem:
Odkąd w „Mam talent!” pojawił się Agustin Egurrola i Marcin Prokop w garderobie otworzył szwalnię. Za stołem jurorskim zaczęły bowiem obowiązywać dwie nowe zasady. Łokcie szeroko. Kolana nisko. W skrócie Jarocin 1984. Boys will be boys. Always
Z kolei Paulina Krupińska w komentarzu rolki opublikowanej przez Jana Pirowskiego, dorzuciła:
Takie atrakcje tylko w „Mam talent!”. Na jednym planie mamy „Szpital św. Anny” i „Trudne sprawy”

Paulina Krupińskainstagram.com/pirowski_jan/
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.
Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: plejada@redakcjaonet.pl.