„Szampańskie święta” to jedna z tegorocznych świątecznych filmowych propozycji Netfliksa. Fabuła, typowa dla tego gatunku, przedstawia losy „menadżerki, której kariera zaczyna nabierać rozpędu, udaje się do Francji, aby jeszcze przed świętami przejąć słynną markę produkującą szampana. Jej plany krzyżuje jednak szalony romans z urokliwym paryżaninem – synem założyciela firmy, którą chciała kupić”. 


W główną rolę wciela się Minka Kelly, która po wielu latach powraca na ekrany. Aktorka karierę zaczęła od małych ról w produkcjach „Cracking Up”, „Drake i Josh”, „Siostrzyczki”, „Devil’s Highway”. W jej filmografii znajdują się również takie tytuły jak „Królestwo” Petera Berga czy kultowych „500 dni miłości”. Przełomem w jej karierze była rola Lily Garrity w cenionym i uwielbianym „Friday Night Lights” – opowieści o losach licealnej drużyny futbolowej i jej trenera, Erica Taylora (Kyle Chandler). 

Choć po drodze wystąpiła jeszcze w produkcji science fiction „Almost Human”, to jej kariera w pewnej chwili stanęła w miejscu. Przez chwilę myślała nawet o porzuceniu aktorstwa. Drugą szansę dostała po 40-tce. W tym roku zobaczyliśmy ją nie tylko w głównej roli w „Szampańskich świętach”, ale także jako najważniejszą bohaterkę serialu „Ransom Canyon”. 

Pierwszy sezon adaptacji powieści Jodi Thomas (połączenia współczesnego westernu i romansu) okazał się jedną z najpopularniejszych serialowych produkcji Netfliksa. W serialu Kelly wcieliła się w Quinn O’Grady, pianistkę, która prowadzi studio tańca w Texas Hill Country. Jej ukochanego zagrał Josh Duhamel. Widzowie nie mogli się oderwać od ich skomplikowanej i burzliwej historii miłosnej. Nie dziwi więc fakt, że seria dość szybko została wznowiona na drugi sezon, który, jak już wiemy, przyniesie wiele niespodzianek. Zmian w najnowszych odcinkach będzie wiele. 

„Emocje w Ransom Canyon są coraz większe, gdzie trzy rodziny znajdują się w centrum pokoleniowego konfliktu o ziemię i dziedzictwo” – czytamy w opisie drugiej serii.  

W nowych odcinkach zabraknie Eoina Mackena i Andrew Linera, którzy w pierwszym sezonie grali, odpowiednio, ojca i syna. Może to oznaczać, że spór pomiędzy nimi a Statenem Kirklandem wygaśnie, lub problemy głównemu bohaterowi zacznie sprawiać ktoś nowy. Do obsady drugiej serii dołączają Ben Robson („Continental: W świecie Johna Wicka”, „Królestwo zwierząt”), który wcieli się w nową miłość Quinn, oraz Heidi Grace Engerman („Candyman”).  


Zdjęcie





Minka Kelly
/Matthew Eisman /Getty Images

Choć na swoją drugą szansę Minka Kelly musiała trochę poczekać, aktorka nie żałuje niczego.  

„Znalazłam się w takim momencie mojego życia, gdzie jestem najlepszą wersją siebie. Może musiałam wycierpieć, żeby teraz móc cieszyć się wszystkim” – mówiła w jednym z wywiadów. 

Układa się jej również w życiu prywatnym. Po latach romansów i nieudanych związków szczęście znalazła u boku wokalisty Imagine Dragons, Dana Reynoldsa. 

„Ten piękny człowiek wyleczył moje rany – po prostu będąc sobą. Poprzez bycie prawdziwym mężczyzną – przyznającym się do słabości, szczerym i kochającym. Myślałam, że wiem czym jest życzliwość, cierpliwość, szczodrość, troska. A później spotkałam jego. Patrzyłam, jak wychowuje dzieci. Jak szanuje ich wspaniałą matkę. Robi wszystko, czego potrzebują od niego inni (…) W wyniku tego wszyscy, którzy znajdują się blisko niego czują się bezpiecznie. Dziękuję za to, że mnie kochasz (…)” – pisała na Instagramie.

Zobacz też: Wielka włoska wycieczka, czyli nowa „Emily w Paryżu”. Jedna rzecz zaskakuje



Wideo






“Niebo. Rok w piekle”: Bartosz Blaschke o serialu
INTERIA.PL