Wielowątkowa, intensywna debata o polskiej gospodarce w gronie przedstawicieli świata biznesu, polityki oraz nauki i środowiska eksperckiego odbędzie się 9 lutego 2026 r. w Warszawie. Zapraszamy na EEC Trends. Rejestracja dostępna na stronie wydarzenia.
- Zastosowana technologia jest przyjazna dla środowiska.
- Pod Bałtykiem powstanie mikrotunel.
- Budowany w Zatoce Gdańskiej drugi polski gazoport – po terminalu LNG w Świnoujściu – ma zwiększyć nasze bezpieczeństwo gazowe.
Jednym z największych wyzwań towarzyszących budowie drugiego gazoportu jest połączenie pływającej jednostki – tzw. FSRU z systemem przesyłowym. Do pokonania jest bowiem dystans około trzech kilometrów.
Dzięki mikrotunelowi zostanie ochroniona plaża
Właśnie rozpoczęły się prace przygotowawcze dla budowy specjalnej komory startowej, z której wyruszy maszyna drążącą tunel, tzw. TBM (ang. tunnel boring machine) wraz z niezbędnym wyposażeniem.
Rurociąg zostanie częściowo ułożony w mikrotunelu o długości 1100 metrów, biegnącym pod wydmami, plażą i dnem morza. Dzięki temu prace przy budowie Terminala nie naruszą obszarów cennych przyrodniczo i nie ograniczą możliwości korzystania z popularnej plaży w gdańskich Górkach Zachodnich.
– Budowa mikrotunelu dla gazociągu podmorskiego to jedno z najważniejszych zadań, jakie realizujemy w ramach komponentu morskiego Programu FSRU – mówi Maciej Wawrzkowicz, kierownik projektu FSRU Offshore w spółce Gaz-System.
– To jednocześnie przedsięwzięcie złożone pod kątem technologicznym z uwagi na specyfikę geologiczną, wymagające parametry techniczne, takie jak średnica czy długość całkowita, jak również środowisko morskie – dodaje menadżer.
– Kluczową korzyścią, jaka płynie z bezwykopowego przekroczenia strefy przybrzeżnej jest ochrona środowiska wydm i nadmorskiego lasu oraz utrzymanie dostępności plaży dla turystów. Dzięki zastosowaniu tej technologii las i plaża nad gazociągiem pozostaną nietknięte – wyjaśnia Wawrzkowicz.
Na początku musi powstać specjalna komora
Jak wyglądają prace? Jej sercem jest komora startowa mikrotunelu. To uszczelniony, tymczasowy otwór w gruncie o głębokości kilku metrów. Wykonawca komory w pierwszej kolejności pogrąża w podłożu stalowe grodzice, które utworzą zwartą ścianę, izolującą i zabezpieczającą późniejszy wykop. W przypadku inwestycji w Zatoce Gdańskiej, w gruncie, na głębokości ok. 17 metrów, umieszczonych zostało około 100 grodzic o całkowitej długości około 18 m.
Co ważne, materiały do wykonania komory dostarczyli polscy dostawcy. W kolejnej fazie przeprowadzone zostaną prace związane z wykonaniem płyty fundamentowej komory. W tak przygotowanej przestrzeni umieszczona zostanie maszyna TBM, która rozpocznie wiercenie tunelu o średnicy zewnętrznej około 2,5 metra i długości 1100 metrów, prowadzącego w stronę nabrzeża Terminala FSRU. Po przeprowadzonych pracach mikrotunelowych, głowica TBM zostanie wyciągnięta na powierzchnię.
– Budując mikrotunel dla gazociągu podmorskiego korzystamy z bogatego doświadczenia zarówno wykonawców, jak i naszych ekspertów – mówi Mateusz Frydrych, zastępca dyrektora Pionu Realizacji FSRU w Gaz-System.
– Podobne rozwiązanie zastosowaliśmy podczas budowy gazociągu Baltic Pipe, a przekroczenia bezwykopowe z użyciem zaawansowanych technologii realizujemy przy większości naszych inwestycji, choćby budowie gazociągu Gdańsk – Gustorzyn, powstającego w ramach części lądowej drugiego gazoportu - dodaje Frydrych.
Program FSRU (ang. floating storage and regasification unit) w Zatoce Gdańskiej to największy projekt inwestycyjny realizowany obecnie przez Gaz-System. W jego ramach powstanie nabrzeże cumowniczo-postojowe wraz z instalacjami, przy którym zacumuje jednostka regazyfikacyjna zdolna do odbioru, procesowego składowania i regazyfikacji ponad 6 miliardów metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie. Zwiększy ona o około 75 proc. polskie możliwości importu LNG.
©
Materiał chroniony prawem autorskim – zasady przedruków określa
regulamin