- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
W ostatni poniedziałek prezydent Polski Karol Nawrocki oświadczył za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych, że stanowczo sprzeciwia się unijnej umowie z Mercosur.
Nie do przyjęcia jest import żywności produkowanej przy użyciu substancji zakazanych w UE od 20 lat, szkodliwych dla zdrowia Polaków
— oświadczył w poniedziałek w mediach społecznościowych Karol Nawrocki.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
W dalszej części swojego wpisu prezydent Polski zaapelował do premiera Donalda Tuska.
- Co powiedział Radosław Sikorski o prezydencie Nawrockim?
- Jakie są obawy prezydenta Nawrockiego dotyczące umowy z Mercosur?
- Kiedy miało odbyć się głosowanie w sprawie umowy z Mercosur?
- Jakie produkty z krajów Mercosur obejmie umowa UE?
Akceptacja dla tej umowy to katastrofa. Trzeba budować mniejszość blokującą, a nie gadać!
— napisał na platformie X.
Radosław Sikorski odpowiada prezydentowi Karolowi Nawrockiemu. „Zataja”
Do wpisu prezydenta odniósł się minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
Szkoda, że pan prezydent znowu straszy Polaków Unią Europejską i zataja, że umowa z Mercosur jest dwustronna i ułatwi eksport naszych produktów do Ameryki Łacińskiej. Pomija też fakt, że jest częściowo wynikiem nałożenia jednostronnych ceł 15 proc. na unię przez jego patrona z USA
— napisał szef MSZ na platformie X.
Umowa Unii Europejskiej z krajami Mercosur. Zwrot w sprawie głosowania
W ostatni poniedziałek miała zapaść kluczowa decyzja w sprawie Mercosuru. Głosowanie w sprawie klauzul chroniących unijnych rolników przed nadmiernym importem z krajów Mercosur zostało wpisane do agendy posiedzenia ambasadorów Unii Europejskiej. Ostatecznie zostało jednak przełożone.
Najnowsze propozycje nie uwzględniają jednak m.in. postulatu „wzajemności” zgłaszanego przez Polskę i mającego zagwarantować, że produkty z Mercosuru będą spełniać te same normy dotyczące pestycydów i antybiotyków, co w Unii Europejskiej.
UE planowała podpisać porozumienie handlowe z blokiem Mercosur 12 stycznia. Przełożenie głosowania nad klauzulami ochronnymi na ten miesiąc prawdopodobnie przesunie wejście w życie całej umowy.
Umowa UE z blokiem krajów Mercosur zrzeszających Argentynę, Boliwię, Brazylię, Paragwaj i Urugwaj ustanowi preferencje celne dla niektórych produktów rolnych z tych krajów, takich jak wołowina, drób, nabiał, cukier i etanol. Ostateczny tekst rozporządzenia zostanie uzgodniony w negocjacjach Parlamentu Europejskiego z państwami członkowskimi. Kraje czekają na klauzulę ochronną z ostatecznym głosowaniem nad całą umową handlową z Mercosurem.
Polska będzie podtrzymywała negatywne stanowisko wobec umowy UE z Mercosur
— powiedział w piątek po szczycie UE premier Donald Tusk.