Szwedzka firma Nutriment Company (TNC) przejęła Zoo Factory, polskiego dystrybutora „premium” przysmaków i karmy dla zwierząt domowych. – Wejście na rynek polski jest dla nas ważnym kamieniem milowym i doskonałym sposobem na zakończenie wyjątkowego roku wzrostu. Razem mamy dobrą pozycję, aby zbudować wiodącą rolę na jednym z najbardziej dynamicznych rynków produktów dla zwierząt domowych w Europie – mówił Anders Kristiansen, dyrektor generalny TNC, cytowany przez Portal Spożywczy. 

Polska marka przejęta przez szwedzkiego giganta

W oświadczeniu wydanym przez szwedzkiego gracza podkreślono, że TNC spodziewa się, iż umowa wesprze ekspansję produktów firmy na polskim rynku. Dodano, że „silna pozycja” Zoo Factory w sektorze spożywczym zapewnia „natychmiastową skalowalność” całego portfolio produktów. Oznacza to, że na półkach polskich sklepów mogą wkrótce pojawić się nowe produkty.

Początkowy etap integracji będzie koncentrował się na rozszerzeniu oferty produktowej TNC, zaczynając od suplementów. W ciągu pierwszego miesiąca klienci będą mogli uzyskać dostęp do „najlepiej sprzedających się” produktów spółki z tej kategorii. To już dziesiąte przejęcie lokalnego gracza przez szwedzką firmę w tym roku. Wcześniej Szwedzi wchłonęli m.in. niemieckie firmy Graf Barf i Bulmer Pet Foods oraz brytyjskiego dostawcę karmy dla kotów Purrform.

Zoo Factory działa od ponad 25 lat. W ofercie ma 250 produktów do pielęgnacji i żywienia zwierząt. Zgodnie z warunkami umowy, dotychczasowy zarząd Zoo Factory pozostanie na swoich stanowiskach. Dyrektor zarządzający Sławomir Musur i dyrektor ds. zakupów Beata Bonalska będą nadal kierować firmą. Z kolei firma Nutriment Company została założona w 2014 roku z pasją do tworzenia wysokiej jakości, naturalnej karmy dla zwierząt domowych. „Obecnie oferujemy ponad 10 najpopularniejszych w Europie marek naturalnej karmy premium dla zwierząt, dostępnych na całym kontynencie, ale wszystkie łączy nasza pierwotna pasja” – czytamy na stronie

Zobacz wideo Programiści z pomocą AI pracują… wolniej!

Polacy chcą rozpieszczać swoich pupili 

Szwedzi dokonali przejęcia na naszym rynku, bo liczą na rosnące zainteresowanie produktami dla zwierząt w Polsce. To rzeczywiście z roku na rok rośnie. Za symboliczne można uznać, że w sieci Maxi Zoo z roku na rok rośnie zainteresowanie artykułami, które jeszcze niedawno były traktowane jako niszowe. Mowa o świątecznych zabawkach, ubrankach, limitowanych seriach przysmaków, tematycznych daniach dla zwierząt, a także o kalendarzach adwentowych. 

– Klienci coraz częściej chcą podkreślić, że zwierzęta są częścią rodziny, dlatego w naturalny sposób włączają je w świąteczne rytuały. Z roku na rok widzimy większe zainteresowanie produktami sezonowymi, a producenci odpowiadają na ten trend coraz bogatszą ofertą. Jeszcze niedawno limitowane świąteczne przysmaki były ciekawostką, dziś stanowią ważny element grudniowego koszyka zakupowego – mówi Dorota Łyko, Dyrektorka ds. Kategorii w Maxi Zoo Polska, cytowana w komunikacie prasowym.

Przeczyta też: „Obniżka Schrödingera. Rachunki za prąd i tak mogą wzrosnąć. Tym rząd się nie chwali„.