Julia Wieniawa, kobieta-petarda: aktorka, piosenkarka, celebrytka, bizneswoman. Wczoraj artystka hucznie świętowała 27. urodziny, które w formie przyjęcia-niespodzianki zorganizowali jej przyjaciele. Na imprezie pojawiło się wiele gwiazd m.in. Natsu i Maffashion, a solenizantka zapowiedziała szumnie, że „kolejny rok będzie mocny”. Trzymamy za słowo – biorąc pod uwagę, że w tym Julia wydała swoją drugą płytę „Światłocienie” i zagrała trasę koncertową, trzeba będzie czegoś naprawdę dużego, żeby to przebić.

Karierą Julii Wieniawy od lat kieruje jej mama – Marta Wieniawa nie tylko pełni rolę agentki celebrytki, ale też regularnie pojawia się u jej boku na branżowych eventach. A co z tatą gwiazdy? Ten zdecydowanie stroni od blasku fleszy. Jak się okazuje, Konrad Wieniawa-Narkiewicz to postać doskonale znana i bardzo szanowana w artystycznym świecie, choć próżno szukać go na ściankach.

Julia Wieniawa opowiada o swojej karierze i narzeka na brak życia prywatnego. „Mam teraz bardzo dobry moment”

Rodzice Julii Wieniawy rozstali się, gdy gwiazda była jeszcze dzieckiem. W internecie długo krążyły plotki, że Wieniawa nie utrzymuje kontaktu z tatą. Aktorka jednak szybko im zaprzeczyła i otwarcie przyznała, że ogromnie go ceni, zwłaszcza za imponującą wiedzę i artystyczny talent. Opublikowała także ich wspólne zdjęcie z okazji urodzin ojca.

Konrad Wieniawa-Narkiewicz to prawdziwa legenda w artystycznym świecie. Jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi na Wydziale Grafiki, zrobił doktorat na UMCS w Lublinie i może pochwalić się licznymi wystawami w kraju i za granicą, a także prestiżowymi nagrodami m.in. zwycięstwem w Wielkim Konkursie Malarskim na Najlepszy Wizerunek Warszawy w 2000 r. oraz Grand Prix Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego podczas IV Międzynarodowego Biennale Obrazu Quadro-Art w 2014 r.

Na co dzień Wieniawa-Narkiewicz dzieli się swoją wiedzą z młodszymi pokoleniami: wykłada projektowanie graficzne w Zespole Państwowych Szkół Plastycznych im. Wojciecha Gersona w Warszawie, a także uczy malarstwa, grafiki i rzeźby w Młodzieżowej Akademii Artystycznej. Największy dowód na brak beefa między tatą a córką? Julia i jej ojciec obserwują się wzajemnie na Instagramie. Ufff…