Rząd zebrał się dzisiaj, aby omówić projekty ustaw przygotowanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości. — Cieszę się, że możemy kilkadziesiąt godzin przed Bożym Narodzeniem podjąć kilka decyzji, które chyba dobrze dość tak symbolicznie odpowiadają nastrojom świątecznym — mówił na temat przebiegu spotkania Donald Tusk.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Co powiedział Donald Tusk do ministrów?

Jakie projekty omówił rząd?

Jakie życzenia złożył Tusk ministrom?

Co mikrofon wychwycił po zakończeniu transmisji?

Wśród omawianych kwestii znalazła się ustawa dotycząca Krajowej Rady Sądownictwa, która przewiduje wybór członków Rady przez wszystkich sędziów. Rząd dyskutował też nad tzw. ustawą praworządnościową, mającą uporządkować status sędziów powołanych w latach 2018-2026.

Tusk złożył życzenia ministrom. Na koniec zaskoczył

Premier przy okazji złożył ministrom świąteczne życzenia — tu wymienił m.in. „łagodniejsze” posiedzenia w nadchodzącym roku. Zwrócił też uwagę, że liczy na jeszcze lepsze efekty pracy ministrów w przyszłości. — Jestem przekonany, że w te święta tak naładujecie akumulatory dobrocią i też determinacją taką pozytywną, że kolejne miesiące i lata będą naprawdę przynosiły wam i wszystkim nam w Polsce satysfakcję — dodał premier.

— Przekażcie też te słowa swoim najbliższym, swoim rodzinom, płyną naprawdę z głębi mojego serca — mówił Donald Tusk. — Dziękuję i możemy przystąpić do pracy — powiedział i zakończył tę część spotkania. Mikrofon wychwycił jednak jeszcze jedno. — Mało się nie popłakałem. Tak patrzę na was… — powiedział premier do ministrów, lekko się uśmiechając. Później zaskoczony opuścił mikrofon.