Kraksa na ul. Legionów w Czechowicach-Dziedzicach – 25.09.2025 · fot. nadesłane przez czytelnika
Mężczyzna, który prowadził Alfę Romeo po zderzeniu jak gdyby nigdy nic wysiadł z pojazdu i zapalił papierosa. Trafił pod opiekę ratowników medycznych, natomiast była to kwestia profilaktycznych badań. Jak do tego doszło? Na pewno szybko, bo z relacji świadków wynika, że auto gnało z prędkością daleko odbiegającą od dozwolonej w terenie zabudowanym.
Interwencja straży pożarnej na ul. Legionów w Czechowicach-Dziedzicach – 25.09.2025 · fot. OSP Dziedzice
Kierowca, 21-letni mężczyzna był trzeźwy. Mimo to czeka go teraz sporo problemów. Jak ustalili policjanci, kierujący Alfą Romeo nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Mandat to nie wszystko. Ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania z tytułu polisy OC. Biorąc pod uwagę uszkodzenia słupa energetycznego, konieczność zaawansowanych prac energetyków i przerwy w dostawie energii, to nie będzie tania „impreza”.