Lara Gessler już jakiś czas temu wyjaśniała, co było powodem decyzji męża o przenisieniu się do hotelu na jakiś czas. Wyprowadzka jej męża była związana z problemami psychicznymi, a nie konfliktem w rodzinie.

Mateusz Gessler o cenach w górach i nad polskim morzem.

W rozmowie z Magdą Mołek w podcasćie „W moim stylu” Piotr Szeląg i Lara Gessler wrócili do tego tematu. Wyznali, że w tym okresie Szeląg zmagał się z kryzysem psychicznym. — Byłem wtedy w bardzo słabym stanie psychicznym. To był dla mnie bardzo trudny czas. Przez wiele lat wychowywałem się bez ojca, więc bałem się, czy mam wszystkie narzędzia i jak sobie z tym poradzę. Jakoś wrzuciłem sobie dużo rzeczy na głowę i mój system się wyłączył. Potrzebowałem chwili, żeby zebrać się do kupy i wrócić do stada z powrotem — powiedział w wywiadzie.

Jesienią 2020 roku Lara Gessler i Piotr Szeląg zostali rodzicami po raz drugi. Po narodzinach syna Piotr ogłosił w mediach społecznościowych, że na chwilę wynosi się do hotelu. „Chwilowo robię przerwę w byciu sam ze sobą i wracam stęskniony do Lary i dzieci. Dziękuję Laro, że rozumiesz moje potrzeby i mnie wspierasz. Dziękuję Magdo, że pomagasz mi tam, gdzie potrzebuję – bez zbędnych pytań”, napisał wówczas w mediach społecznościowych.

Słowa Piotra Szeląga wywołały posuszenie wśród internautów. Rok później do sprawy wróciła Lara Gessler, która wyjaśniła, co było powodem wyprowadzki jej partnera.

Podkreśliła, że sytuacja była naturalna i nie miała związku z kryzysem w związku.

Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach.