2025-12-24 12:43, akt.2025-12-24 19:27

publikacja
2025-12-24 12:43

aktualizacja
2025-12-24 19:27

Podziel się

Były komisarz UE Thierry Breton oraz czterech szefów organizacji pozarządowych z Wielkiej Brytanii i Niemiec zostało objętych zakazem wjazdu do Stanów Zjednoczonych, wydanym we wtorek przez Departament Stanu USA – powiadomiła w środę brytyjska stacja BBC.

Breton z zakazem wjazdu do USA. Departament Stanu uderza w "radykalnych aktywistów"Breton z zakazem wjazdu do USA. Departament Stanu uderza w "radykalnych aktywistów"fot. Valentine Zeler / / Komisja Europejska

W komunikacie opublikowanym przez amerykański resort napisano, że restrykcjami wizowymi objętych zostało pięć osób. Określono je mianem „radykalnych aktywistów”. Oznajmiono, że są to osoby, które „prowadzą zorganizowane działania, by zmusić amerykańskie platformy do cenzurowania (…) i tłumienia amerykańskich punktów widzenia”.

Stacja BBC podała, że jedną z osób objętych amerykańskimi sankcjami jest Thierry Breton, komisarz UE ds. rynku wewnętrznego w latach 2019-24. Departament Stanu zarzuca mu, że był on pomysłodawcą unijnego rozporządzenia o usługach cyfrowych (DSA), którego celem jest m.in. zwalczanie dezinformacji, zwiększanie przejrzystości dotyczącej umieszczania reklam oraz wzmacnianie praw użytkowników sieci. DSA obowiązuje w UE od lutego 2024 r.

W reakcji na decyzję Departamentu Stanu Breton zamieścił na swoim kanale na platformie X wpis o treści: „Do naszych amerykańskich przyjaciół: cenzura nie jest tam, gdzie myślicie”.

Na liście osób objętych sankcjami znalazło się również dwoje Brytyjczyków: Imran Ahmed, dyrektor naczelny Centrum Przeciwdziałania Nienawiści Cyfrowej (Centre for Countering Digital Hate, CCDH) oraz Clare Melford, która kieruje Globalnym Indeksem Dezinformacji (Global Disinformation Index, GDI).

Podsekretarz stanu USA Sarah B. Rogers oskarżyła GDI o wykorzystywanie pieniędzy amerykańskich podatników „do nawoływania do cenzury i umieszczania amerykańskiej (…) prasy na czarnej liście”. Rzecznik organizacji powiedział w rozmowie z BBC, że „ogłoszone sankcje wizowe stanowią autorytarny atak na wolność słowa i rażący akt cenzury rządowej”.

Zakazy władz w Waszyngtonie objęły również Annę-Lenę von Hodenberg i Josephine Ballon z HateAid, niemieckiej organizacji, która, według Departamentu Stanu, pomagała w egzekwowaniu DSA. W oświadczeniu przekazanym BBC obie dyrektorki zadeklarowały, że „nie dadzą się zastraszyć rządowi, który oskarża (innych) o cenzurę, żeby uciszyć obrońców praw człowieka i wolności słowa”.

Rząd zadeklarował obronę wolności słowa

Rząd Wielkiej Brytanii zadeklarował w środę zdecydowaną obronę prawa do wolności słowa w reakcji na objęcie przez USA zakazem wjazdu byłego komisarza UE oraz czworga szefów organizacji pozarządowych z Wielkiej Brytanii i Niemiec.

„Chociaż każdy kraj ma prawo do ustalania własnych przepisów wizowych, wspieramy prawo i instytucje, które chronią internet przed najbardziej szkodliwymi treściami” – czytamy w cytowanym przez Reutersa oświadczeniu rzecznika brytyjskiego rządu.

„Platformy społecznościowe nie powinny być wykorzystywane do rozpowszechniania materiałów przedstawiających wykorzystywanie seksualne dzieci, treści podżegających do nienawiści i przemocy ani fałszywych informacji” – podkreślił.

Departament Stanu USA we wtorek poinformował o nałożeniu restrykcji wizowych na pięć osób. Wśród nich znaleźli się: były komisarz UE ds. rynku wewnętrznego Thierry Breton, obywatele brytyjscy Imran Ahmed, dyrektor Centrum Przeciwdziałania Nienawiści Cyfrowej (Centre for Countering Digital Hate, CCDH), i Clare Melford, szefowa Globalnego Indeksu Dezinformacji (Global Disinformation Index, GDI), a także Anna-Lena von Hodenberg i Josephine Ballon z niemieckiej organizacji HateAid. Amerykański resort określił te osoby mianem „radykalnych aktywistów”, pragnących zmusić amerykańskie platformy internetowe do zaakceptowania cenzury.

Bretonowi Departament Stanu zarzucił, że był pomysłodawcą unijnego Aktu o usługach cyfrowych (DSA), regulującego działanie platform i wyszukiwarek internetowych, w tym w zakresie zwalczania dezinformacji i zapewnienia przejrzystości reklam, także politycznych.

Wcześniej decyzję o zakazaniu wjazdu do USA pięciu osobom potępili m.in. przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa i prezydent Francji Emmanuel Macron.

Komisja Europejska potępia decyzję administracji Trumpa

Komisja Europejska zdecydowanie potępiła w środę decyzję administracji prezydenta Donalda Trumpa o nałożeniu zakazu wjazdu do USA na byłego komisarza UE ds. rynku wewnętrznego Thierry’ego Bretona oraz czworo szefów organizacji pozarządowych z Wielkiej Brytanii i Niemiec.

KE podkreśliła w oświadczeniu, że wolność wypowiedzi jest prawem podstawowym w Europie, a także wspólną podstawową wartością zarówno w USA, jak i całym świecie demokratycznym. Poinformowała też, że zwróciła się do władz w Waszyngtonie o wyjaśnienia i pozostaje z nimi w kontakcie.

Unia Europejska jest otwartym, jednolitym rynkiem opartym na określonych zasadach i ma suwerenne prawo do wprowadzania regulacji gospodarczych w oparciu o własne demokratyczne zasady i zobowiązania międzynarodowe – przypomniano w oświadczeniu.

– Nasze przepisy cyfrowe zapewniają wszystkim przedsiębiorstwom bezpieczne, sprawiedliwe i równe warunki działania. Są stosowane w sposób sprawiedliwy i bez dyskryminacji – podkreśliła Komisja, dodając, że w razie potrzeby „zareaguje szybko i zdecydowanie, aby bronić swojej autonomii regulacyjnej przed nieuzasadnionymi środkami”.

Komentarz na X zamieścił także przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa, który napisał, że „UE potępia ograniczenia w podróżowaniu, nałożone przez Stany Zjednoczone na obywateli i urzędników europejskich”. „Takie środki są nie do przyjęcia między sojusznikami, partnerami i przyjaciółmi” – zaznaczył Costa, dodając, że UE stanowczo broni wolności słowa, sprawiedliwych zasad cyfryzacji oraz własnej suwerenności regulacyjnej.

Na decyzję USA zareagowała też szefowa KE Ursula von der Leyen, która na X napisała, że „wolność słowa jest fundamentem naszej silnej i dynamicznej demokracji europejskiej”. – Jesteśmy z niej dumni. Będziemy jej bronić – zapewniła. Dodała, że KE jest strażnikiem europejskich wartości.

To reakcja na opublikowany we wtorek przez Departament Stanu USA komunikat o nałożeniu restrykcji wizowych na pięć osób. Są to: Breton, komisarz UE ds. rynku wewnętrznego w latach 2019-24, obywatele brytyjscy Imran Ahmed, dyrektor Centrum Przeciwdziałania Nienawiści Cyfrowej (Centre for Countering Digital Hate, CCDH) i Clare Melford, szefowa Globalnego Indeksu Dezinformacji (Global Disinformation Index, GDI), oraz Anna-Lena von Hodenberg i Josephine Ballon z niemieckiej organizacji HateAid. Amerykański resort określił te osoby mianem „radykalnych aktywistów”, pragnących zmusić amerykańskie platformy internetowe do zaakceptowania cenzury.

Bretonowi Departament Stanu zarzucił, że był pomysłodawcą unijnego Aktu o usługach cyfrowych (DSA), regulującego działanie platform i wyszukiwarek internetowych, w tym w zakresie zwalczania dezinformacji i zapewnienia przejrzystości reklam, także politycznych.

Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana (PAP)

jowi/ akl/

Z Londynu Marta Zabłocka (PAP)

mzb/ rtt/ akl