Kamil Semeniuk to bez wątpienia jeden z najwybitniejszych polskich siatkarzy ostatnich lat, filar reprezentacji Polski i gwiazda europejskich parkietów. Przyjmujący od kilku sezonów zachwyca formą, regularnością oraz mentalnością zwycięzcy. Na swoim koncie ma już m.in. mistrzostwa świata, Europy, triumfy w Lidze Narodów oraz liczne sukcesy klubowe. Od pewnego czasu z powodzeniem występuje we włoskiej Perugii, gdzie stał się jednym z liderów zespołu i ulubieńcem kibiców. Jego rozwój sportowy, pracowitość i dojrzałość sprawiają, że uchodzi za jednego z najlepszych siatkarzy swojego pokolenia.
Bogdanka LUK Lublin – PGE Projekt Warszawa. Skrót meczu. WIDEOPolsat SportPolsat Sport
Kamil Semeniuk ma powód do radości. Ogłosił to w Wigilię Bożego Narodzenia
Miniony rok był dla Kamila Semeniuka wyjątkowy nie tylko pod względem sportowym, ale również prywatnym. Na boisku podopieczny Nikoli Grbicia sięgnął po kolejne trofea, zwieńczając znakomity sezon triumfem w klubowych mistrzostwach świata, co tylko potwierdziło jego pozycję w światowej elicie. Równie wiele działo się w życiu osobistym reprezentanta Polski. W ostatnich miesiącach Kamil stanął na ślubnym kobiercu, rozpoczynając nowy etap życia u boku ukochanej. Połączenie wielkich sukcesów zawodowych i ważnych wydarzeń rodzinnych sprawiło, że był to dla niego czas pełen emocji, radości i spełnienia.
Nic więc dziwnego, że tegoroczne święta Bożego Narodzenia mają dla siatkarza szczególne znaczenie. Semeniuk pochwalił się w mediach społecznościowych wyjątkowym zdjęciem z ukochaną, dla których są to pierwsze święta jako mąż i żona. Fotografii towarzyszył krótki, ale wymowny opis: „Pierwsze święta z ŻONĄ” – napisał siatkarz na swoim profilu na Facebooku, dzieląc się swoim szczęściem z kibicami. Uśmiechnięta para, ciepła atmosfera i świąteczny klimat pokazują, że po intensywnym roku Kamil Semeniuk znalazł chwilę na to, co najważniejsze – bliskość, spokój i radość z bycia razem.

Kamil Semeniuk to filar Perugii oraz reprezentacji PolskiLukasz Laskowski/Xinhua News/East NewsEast News

Kamil Semeniuk i Nikola GrbićKAROLINA MISZTAL/REPORTEREast News

Kamil SemeniukMarcin Golba/NurPhotoAFP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas
