Znaczenie udziału w „Wielkim Kolędowaniu z Polsatem”
Małgorzata Walewska opowiedziała o tym, co się działo w Rzeszowie podczas Wielkiego Kolędowania z Polsatem. – Przy tej okazji chciałam jeszcze raz bardzo podziękować za zaproszenie do tego wyjątkowego koncertu. Miło było spotkać „starych” kolegów ze świata muzyki popularnej, ale też poznać młodych, niezwykle utalentowanych ludzi – mówiła gwiazda.
– Z zapartym tchem oglądałam próbę generalną i byłam zachwycona poziomem artystycznym, doborem wykonawców, koncepcją kostiumów i już sama nie mogę się doczekać końcowego efektu wzbogaconego oświetleniem i realizacją. Oczywiście włączę Polsat w Wigilię i będziemy wspólnie z rodziną oglądać koncert – dodała jurorka show „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”.
Na czym polega piękno kolęd?
Co jest dla Małgorzaty Walewskiej najważniejsze, jeśli chodzi o interpretację tych tradycyjnych pieśni? Śpiewaczka operowa przyznała: – Piękno kolęd polega na tym, że wcale nie wymagają techniki. Każdy może je śpiewać, wystarczy odrobina słuchu i odpowiednia tonacja – wyjaśniła. – To współczesne aranżacje sprawiają, że kolędy wydają się trudniejsze niż są w rzeczywistości. A najważniejsza jest wrażliwość, no i oczywiście radość – kontynuowała.
Artyści i przygotowania do świąt
Śpiewaczka operowa, która oprócz zasiadania w jury, pracuje wciąż na scenie, opowiedziała o planach na tegoroczne Boże Narodzenie. – Świąteczna atmosfera to kolorowe światła, które rozświetlają mrok. To zapach piernika. Na szczęście moja rodzina rozumie specyfikę zawodu, który wykonuję i stara się naginać swoje plany do moich obowiązków – zdradziła Małgorzata Walewska.
– W wolnej chwili między koncertami siostra z mamą zorganizowały rodzinne pieczenie i dekorowanie pierniczków. Moja wnuczka Magda zjadła ich aż sześć i już nic więcej jej się nie zmieściło – śmiała się gwiazda.
Na scenie wiele gwiazd i osobowości
Wielkie Kolędowanie z Polsatem gromadzi artystów z różnych muzycznych światów. Jak Małgorzata Walewska odbiera tę różnorodność i spotkania na jednej scenie? – Cieszę się, że mogę spotkać kolegów z „innej bajki”. Kayah, Justynę Steczkowską, Sebastiana Karpiela-Bułeckę spotykam od wielu lat przy okazji wspólnych występów, czy innych wydarzeń medialnych – mówiła.
– Nowym doświadczeniem było dla mnie obcowanie z wrażliwością sceniczną Ralpha Kaminskiego, czy nieprawdopodobną energią zespołu Kuba i Kuba. Oczarował mnie też występ osiemnastoletniego skrzypka i wokalisty grającego z Zakopower. Każdy z nas miał inny styl i energię, ale wspólny repertuar i konsekwentna aranżacja sprawiły, że koncert był spójny i piękny – zakończyła.
Nowa edycja „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” wkrótce w Polsacie.
Oficjalny profil „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” na Instagramie – @twojatwarzbrzmiznajomo