Użytkownicy Xbox Game Pass powinni zerknąć na kalendarz, bo z końcem miesiąca z usługi znika jeden z ciekawszych, a przy tym wyjątkowo krótkich horrorów ostatnich lat.

Mowa o Carrion – nietypowej grze akcji, w której role zostają całkowicie odwrócone. Zamiast uciekać przed potworem, gracze wcielają się w przerażającą, galaretowatą istotę siejącą zniszczenie w tajnym laboratorium.

Dalsza część tekstu pod wideo

Advertisement

Produkcja studia Phobia Game Studio opiera się na dynamicznej rozgrywce 2D, brutalnej stylistyce i unikalnym systemie poruszania się. Bohater nie skacze – zamiast tego przyczepia się do ścian i obiektów, co sprawia, że eksploracja jest równie niepokojąca, co satysfakcjonująca. Całą kampanię można ukończyć w około pięć godzin, a zdobycie wszystkich osiągnięć nie wymaga żmudnego grindu ani wielokrotnego przechodzenia gry.

Choć Carrion nie jest tytułem przełomowym dla gatunku, oferuje świeże spojrzenie na horror i daje krótką, intensywną przygodę idealną na jeden lub dwa wieczory. Gra opuszcza Xbox Game Pass 31 grudnia, więc subskrybenci mają już niewiele czasu, aby sprawdzić ją bez dodatkowych kosztów.