Transfer Joana Garcii do Barcelony był dla kibiców Espanyolu ciosem prosto w serce. Są to bowiem odwieczni rywale, rezydujący w tej samej miejscowości. Z tego też powodu 24-letni golkiper z marszu stał się „wrogiem publicznym nr 1” w oczach kibiców swojej byłej drużyny.
Ciężko powiedzieć, jakie emocje towarzyszyć będą bramkarzowi podczas powrotu na stadion swojej byłego klubu. Nie może on oczekiwać jednak, że kibice Espanyolu przyjmą go tam z otwartymi ramionami. Wręcz przeciwnie. Przewidywane są przejawy sporej niechęci, a wręcz agresji względem rywala Wojciecha Szczęsnego. Klub, który za kilka dni gościć będzie „Dumę Katalonii”, już teraz musiał podjąć pewne konieczne przedsięwzięcia, aby zapewnić swojemu byłemu zawodnikowi większy poziom bezpieczeństwa podczas meczu.
Tak zabezpieczono stadion Espanyolu na „mecz podwyższonego ryzyka” z Barceloną
Hiszpańskie media donoszą o zabezpieczeniach pojawiających się na stadionie Espanyolu. Włodarze tej drużyny wdrożyli je, aby zadbać o bezpieczeństwo swojego byłego gracza, będącego obecnie „na cenzurowanym” wśród kibiców.
Z informacji podanych przez portal „sport.es” wynika, że podczas meczu z Barceloną na trybunach znajdujących się bezpośrednio za bramkami, mają zostać umieszczone specjalne siatki. Ich celem będzie wyłapywanie ewentualnych przedmiotów, które zbulwersowani kibice gospodarzy mogliby miotać w stronę przebywającego na boisku Joana Garcii.
Ewentualny skandal z udziałem byłego bramkarza Espanyolu z pewnością nie byłby na rękę tej drużynie. Tego typu sytuacja mogłaby w najlepszym wypadku poskutkować karą finansową dla zespołu, zaś w najgorszym scenariuszu Espanyol musiałby się liczyć z nakazem przymusowego zamknięcie trybun na kolejne spotkania. Z tego też względu, zapewnienie Garcii niezbędnego bezpieczeństwa powinno leżeć w interesie katalońskiej ekipy.

Joan GarciaJOSEP LAGOAFP

Joan GarciaJOSE BRETON / NURPHOTO / NURPHOTO VIA AFPAFP

Kibice EspanyoluUrbanandsport / NurPhoto / NurPhoto via AFP AFP
Barcelona przygotowuje się do meczu z Realem Betis w La Liga© 2025 Associated Press
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas
