iQOO Z11 Turbo został już oficjalnie zapowiedziany jako bezpośredni rywal dla POCO F8 Pro. Znamy specyfikację oraz cenę. My możemy tylko żałować, że polska premiera to bardzo mało prawdopodobny scenariusz.

Premiera iQOO Z11 Turbo musi być kwestią najbliższych dni, skoro producent zaczął już oficjalnie potwierdzać kolejne szczegóły specyfikacji. Znamy nawet przybliżoną datę premiery oraz cenę. Wielka szkoda, że w Polsce raczej go nie kupimy.

iQOO Z11 Turbo oficjalnie zapowiedziany przez producenta

Na początek kilka słów o designie – dosłownie, bo nie ma tu o czym mówić. Widać, że projekt obudowy nie był wysoko na liście priorytetów przy projektowaniu tego smartfona. Gdy jednak weźmiemy pod uwagę cenę, nie powinno to nikogo dziwić. Szkoda, że wyspy aparatów nie udało się jeszcze mocniej zmniejszyć, ale taka to uroda 200 MP matryc. Obok pojawi się jeszcze 8 MP szeroki kąt.

iQOO Z11 Turbo

iQOO Z11 Turbo / fot. producenta

Jeżeli chodzi o wydajność, to iQOO Z11 Turbo zaoferuje Snapdragona 8 Gen 5, a więc procesor reprezentujący eks-flagowy poziom mocy. Nie znam wariantów pamięci, ale jestem jakoś dziwnie spokojny, że przez wzrost cena na rynku pamięci będzie to 8/256 i 12/256 GB.

Mniejsze wymiary, większa bateria i niska cena

Dość nietypowo jak na skupiony na wydajności telefon ekran będzie nieco mniejszy. Mam tutaj na myśli przekątną 6.59 cala. Na szczęście nie zabraknie 120 Hz odświeżania oraz rozdzielczości 1.5K. To panel LTPS – koszty nigdy nie pozwolą na LTPO w tej cenie.

Na szczęście funduszy nie brakło na masywną baterię o pojemności aż 7600 mAh. Producent w serwisie Weibo potwierdził też datę premiery – będzie to styczeń – oraz cenę. iQOO Z11 Turbo ma kosztować poniżej 2500 juanów, co przy obecnym kursie przekłada się na kwotę 1270 złotych. Przy takiej specyfikacji to doskonała wycena.

Jeżeli chodzi o podobne premiery, to niebawem trafi od nas vivo V70. Stawiam, że cena będzie bardzo zbliżona, ale to średniak nastawiony na fotografię. Do tego mamy jeszcze OnePlusa Nord 6. Tak naprawdę najsolidniejszym rywalem pozostaje jednak POCO F8 Pro, którego miałem już okazję testować.

TEST | POCO F8 Pro jest mniejszy, a jednak większy. Nie zapraszam do dyskusji, to najlepiej wyceniony telefon 2025 roku

Źródlo: producenta, opracowanie własne