Bez dwóch zdań kampania 2023/2024 była najlepszą w karierze Daniela Hubera. Dwukrotny wicemistrz świata z 2019 i 2021 roku oraz mistrz olimpijski w drużynie z 2022 roku zanotował wówczas dwa z trzech w trakcie całej kariery triumfy w zawodach Pucharu Świata. Austriak wówczas dość nieoczekiwanie stał się jednym z najlepszych skoczków w stawce, co potwierdziło zdobycie małej Kryształowej Kuli za PŚ w lotach narciarskich.
Niestety dla niego występ w Planicy w marcu 2024 roku był ostatnim. Niedługo po tej wygranej, a dokładniej w listopadzie tuż przed startem nowego sezonu nabawił się bardzo poważnej kontuzji prawego kolana. Ta wyeliminowała go wtedy na całą kampanię. Do startów na arenie międzynarodowej wrócił dopiero we wrześniu tego roku, gdy wystąpił w Letnim Pucharze Kontynentalnym. Jego 29. i 25. miejsce w Hinterzarten zdecydowanie nie były zbyt zadowalające.
Do tego w międzyczasie doszły problemy z kolanami, czy też biodrem, przez co zdarzały się przerwy od startów. Jak się okazuje, 32-latek już do zawodów PŚ nigdy nie wróci. W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, 26 grudnia ogłosił koniec kariery. Jak przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych nadszedł czas, aby odpuścić i zająć się nowymi rzeczami.
– Jeden rozdział dobiega końca. Skoki narciarskie to moje życie – wzloty, upadki, marzenia i chwile, które trwają wiecznie. Nadszedł czas, aby odpuścić i zrobić miejsce na nowe. Dziękuję wszystkim, którzy byli ze mną po drodze – rodzinie, przyjaciołom, trenerom, kibicom i towarzyszom. Idę z dumą, wdzięcznością i mnóstwem wspomnień – czytamy.
Widhoelzl komentuje decyzje Hubera, ależ słowa
Kilka słów w tej sprawie zabrał także Andreas Widhoelzl, czyli aktualnie szkoleniowiec pierwszej reprezentacji Austrii. To właśnie pod jego okiem Huber osiągał największe sukcesy i był częścią jednej z najmocniejszej drużyny świata w skokach narciarskich. Jak zdradził, współpraca z trzykrotnym triumfatorem zawodów Pucharu Świata była samą przyjemnością.
– Szkoda, że tracimy w naszych szeregach Daniela, bardzo utytułowanego skoczka. Jestem przekonany, że kolejny powrót do Pucharu Świata byłby dla niego możliwy. Jasne jest jednak również to, że na samym szczycie mamy niezwykle dużą konkurencję. W tym sensie jego decyzja jest po ludzku absolutnie zrozumiała. Współpraca z Danielem zawsze była przyjemnością, a jego Mała Kryształowa Kula pozostaje dla mnie jednym z najbardziej sensacyjnych osiągnięć, jakie jako główny trener miałem okazję przeżywać – za „Skijumping.pl”.
Najbliższe zawody Pucharu Świata odbędą się w poniedziałek 29 grudnia. Będą to zawody w Oberstdorfie, które jednocześnie rozpoczną 74. edycję Turnieju Czterech Skoczni. Pierwsza seria zaplanowana jest na godz. 16:30.
100 dni do XXV Zimowych Igrzysk Olimpijskich Mediolan-Cortina 2026. WIDEOANDREA BERNARDI / AFPTV / AFPAFP

Daniel HuberDamian Klamka/East NewsEast News

Daniel HuberAFP

Daniel HuberAFP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas
