– Przede wszystkim sam muszę odpowiedzieć sobie na pytanie, co chcę zrobić. Na ten moment nie znam jeszcze odpowiedzi. Nie spieszy mi się, mam w sobie spokój. Nawet, jakby klub teraz do mnie przyszedł i złożył jakąś propozycję, to nie dałbym odpowiedzi. Muszę wyczuć i podjąć najlepszą decyzję dla mnie – mówił jeszcze w listopadzie Robert Lewandowski. W taki sposób zareagował na pytanie o swoją przyszłość w FC Barcelonie w trakcie konferencji prasowej przed meczami z Litwą i Holandią. Czy coś w tej kwestii od tamtej pory się zmieniło?

Zobacz wideo Oto cała prawda o talencie Lewandowskiego. „Ktoś, kto to mówił, po prostu kłamie”

Cały świat mówi o kontrakcie Lewandowskiego. Oto scenariusze

Kontrakt Lewandowskiego z FC Barceloną obowiązuje do 30 czerwca 2026 r. Jeżeli obydwie strony nie dogadają się ws. jego przedłużenia, po tym terminie polski napastnik stanie się wolnym agentem i będzie mógł odejść za darmo do dowolnego klubu. Władze katalońskiej drużyny nadal nie podjęły decyzji w tej sprawie, ale hiszpańskie media coraz częściej sugerują, że umowa nie zostanie przedłużona. 

W tej sytuacji coraz bardziej realnym scenariuszem wydaje się odejście z LaLigi. W mediach od dłuższego czasu mówi się o przejściu Lewandowskiego do jednego z klubów z Arabii Saudyjskiej, Chicago Fire czy AC Milanu. A jak ta kwestia wygląda z perspektywy samego zawodnika?

Lewandowski dostał pytanie o swoją przyszłość. „Nie ma potrzeby jeszcze…”

Próbował to ustalić dziennikarz Bogdan Rymanowski. W piątek ukazała się premiera jego wywiadu z Robertem Lewandowskim na kanale RymanowskiLive na YouTubie. – Mam jeszcze trochę czasu, aby podjąć decyzję. Na dzień dzisiejszy nie wiem, gdzie chciałbym grać. Nie ma potrzeby jeszcze, aby się nad tym zastanawiać. Nie wiem, w którym kierunku chciałbym pójść, ale nie mam presji – odpowiedział 37-latek.

Lewandowski nie rozważa jednak przejścia na sportową emeryturę. Sam przyznał, że nastąpi to za 2-3 lata. Odniósł się też do pomysłu obniżenia mu pensji w FC Barcelonie. – Nie ma takiego tematu. To też zależy jaki klub będzie mieć plan. Też co ja będę chciał. Teraz nie jestem w stanie powiedzieć w 100 proc., że jak [FC Barcelona] się zgłosi, to powiem tak. Oczywiście mam wielki szacunek do FC Barcelony, wiem, jaki to jest klub, wielokrotnie starałem się pomagać, też taka moja rola była, przychodząc do FC Barcelony, aby wprowadzić te standardy tej mentalności, ciężkiej pracy i na początku to robiłem. Teraz po prostu cieszę się każdy meczem, to, że gram w FC Barcelonie na tym poziomie, że wygrywamy – podsumował.