— Jeden z tych mężczyzn został zatrzymany w domu. Drugi sam zgłosił się na komendę. W chwili zatrzymania byli trzeźwi — powiedział mł. insp. Tomasz Krupa podczas briefingu prasowego.

Jak podaje Onet, z informacji przekazanych przez prokuraturę w Łomży po przeprowadzonej sekcji zwłok wynika, że podczas bójki 18-latek został uderzony ręką w głowę, po czym upadł na beton, doznając urazu głowy. TVN24 podaje, że nie doszło do uszkodzenia kości czaszki. W wyniku uderzenia powstały jednak krwiaki podtwardówkowe. To właśnie to miało być bezpośrednią przyczyną śmierci. Serwis wskazuje, że śledztwo jest prowadzone w kierunku bójki ze spowodowaniem ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W bójce brało udział kilka osób. Możliwe są zatrzymania kolejnych osób.

18-latek zginął pod dyskoteką. Są zatrzymania

Dramat rozegrał się w nocy z czwartku na piątek (25 na 26 grudnia). Zgłoszenie o mężczyźnie z obrażeniami głowy wpłynęło do służb około godz. 2 w nocy. Życia poszkodowanego nie udało się uratować. „Fakt” ustalił nieoficjalnie, że zmarły pochodził spod Ostrołęki. Przyjechał na dyskotekę z sąsiedniego województwa.

Zatrzymani mają zostać przesłuchani w sobotę 27 grudnia. Grozi im od pięciu lat więzienia do nawet dożywocia. Na razie nie wiadomo, czy zmarły i zatrzymane osoby się znały i na jakim tle doszło do konfliktu.

Zobacz też:

Żona kazała mu wyłączyć mecz. Chwycił za broń i rozpętał piekło

Nie żyje Cezary Miżejewski. Zmarł w dniu swoich urodzin